Brak dowodów w Piśmie Świętym o prymacie Piotra: Jeżeli mesjańskie proroctwa przepowiadają przyjście Mesjasza oraz miejsce jego narodzenia, jak też jego śmierć oraz jego zmartwychwstanie, o tyle brak jest w Piśmie Świętym jakiegokolwiek potwierdzenia, że Chrystus Pan fundamentem i opoką swojego Kościoła mianował Szymona Piotra. Oprócz greckiej wersji Ewangelii Mateusza, napisanej na przełomie IV/V wieku, nie ma, w księgach Pisma Świętego NT, żadnego potwierdzenia, że Chrystus Pan Opoką Kościoła, Nowego Przymierza, mianował Szymona Piotra, i że udzielił mu nieograniczonej władzy sądowniczej nad Kościołem Bożym, sięgającej aż do samego nieba. Proklamacji apostoła Piotra na opokę Kościoła, rzekomo dokonanej przez Chrystusa, nie potwierdzają ewangeliści: Marek, Łukasz oraz Jan, którzy o tak ważnej nominacji Piotra, rzekomo dokonanej przez Chrystusa, nie raczyli ani jednym słowem napomknąć. Proklamacja Szymona Piotra na opokę kościoła i wywyższenie go ponad apostołów, znajduje się tylko w greckiej wersji ewangelii Mateusza, którą zredagował święty Hieronim. Nie zachowały się też żadne wcześniejsze wersje Ewangelii Mateusza w języku aramejskim, które mogłaby potwierdzić proklamację Szymona Piotra, znajdującą się w greckiej wersji ewangelii Mateusza, 16:16-19. Wiele też wątpliwości wzbudza fakt, że o proklamacji Piotra na opokę Kościoła nie wspomniał umiłowany uczeń Pana Jezusa apostoł Jan, któremu Chrystusa Pan w księdze Apokalipsy objawił przeszłość i dzieje swojego Kościoła, jeżeli rzeczywiście Chrystus Pan mianował Piotra kamieniem węgielnym Kościoła, zatem dziwić musi, że tego faktu proklamacji Piotra oprócz ewangelii Mateusza, nie potwierdzają pozostałe trzy ewangelie. Łukasz autor Dziejów Apostolskich donosi o działalności misyjnej Pawła we wielu miejscowościach cesarstwa rzymskiego, i pisze, że Paweł planował także udać się do Rzymu: “Po tych wydarzeniach postanowił Paweł udać się do Jerozolimy przez Macedonię i Achaję. – Potem, gdy się tam dostanę, muszę i Rzym zobaczyć – mówił.” (Dz 19:21, BT). Jest oczywistością, że celem Pawła dotarcia do Rzymu, było głoszenie tam poselstwa Ewangelii, ponieważ tą sprawę Chrystus Pan położył Pawłowi szczególnie na sercu: “A drugiej nocy stanąwszy przy nim Pan, rzekł: Bądź dobrego serca, Pawle! albowiem jakoś o mnie świadczył w Jerozolimie, tak musisz świadczyć i w Rzymie” (Dz. 23:11, BG).
Jeżeli zatem w Rzymie, jak twierdzą katoliccy historycy rezydował już rzekomo przed Pawłem papież Piotr. jako biskup Rzymu i tam głosił Ewangelię Chrystusa, to dlaczego Paweł, mówiąc o swoim zamiarze głoszenia Ewangelii Bożej w Rzymie, nie wspomniał nic o rzekomej działalności misyjnej Szymona Piotra w Rzymie?
Charyzmaty pochodzące od Jahwe Zastępów: “Jeden jest Bóg i Ojciec wszystkich, który [jest i działa] ponad wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich.” (Ef 4:6). W Kościele apostolskim sprawowane były różne służebne funkcje potrzebne do rozwoju Kościoła B0żego: “Różne są dary łaski, lecz ten sam Duch; różne też są rodzaje posługiwania, ale jeden Pan; różne są wreszcie działania, lecz ten sam Bóg, sprawca wszystkiego we wszystkich. Wszystkim zaś objawia się Duch dla [wspólnego] dobra.” (1Kor 12:4-7, BT)
Duch Jahwe Zastępów, zwany w Biblii Duchem Świętym, był tą mocą, która inspirowała i powoływała wierzących do dzieła głoszenia świętej Ewangelii i budowania Kościoła: “I tak ustanowił Bóg w Kościele najprzód apostołów, po wtóre proroków, po trzecie nauczycieli, a następnie tych, co mają dar czynienia cudów, wspierania pomocą, rządzenia oraz przemawiania rozmaitymi językami.” (1 Kor 12:28, BT).
Ten Duch Jahwe Zastępów, był obiecany, mającemu w przyszłości narodzić się Mesjaszowi, czyli Jezusowi, prawnukowi Abrahama i Dawida: “Wyrośnie gałązka z pnia Jessego i pęd wypuści z jego korzeni. Spocznie na nim Duch Jahwe, Duch mądrości i rozumu, Duch rady i mocy, Duch wiedzy i bojaźni Jahwe”, (Iz 11:1-2, BT, II/1972), por Łk 4:18, BT).
Łukasz pisze, że tenże Bóg Jahwe Zastępów udziela darów swojego ducha każdemu człowiekowi według swojej woli, jako chce: “Albowiem jednemu przez Ducha bywa dana mowa mądrości, a drugiemu mowa umiejętności przez tegoż Ducha; A drugiemu wiara w tymże Duchu, a drugiemu dar uzdrawiania w tymże Duchu, a drugiemu czynienie cudów, a drugiemu proroctwo, a drugiemu rozeznanie duchów. A drugiemu rozmaite języki, a drugiemu wykładanie języków. A to wszystko sprawuje jeden a tenże Duch, udzielając z osobna każdemu, jako chce.” (1 Kor 12:8-11, BG).
Pismo Święte wszystkie te duchowe dary, potrzebne do budowania Kościoła Bożego wyszczególnia, natomiast nie wyszczególnia jakiegoś urzędu “prymatu” i władzy nad Kościołem Chrystusa oraz nad światem, ponieważ władza i panowanie nad innymi nie jest charyzmatem miłości i służby: “A Jezus przywołał ich do siebie i rzekł do nich: Wiecie, że ci, którzy uchodzą za władców narodów, uciskają je, a ich wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak będzie między wami. Lecz kto by między wami chciał się stać wielkim, niech będzie sługą waszym. (Mk 10:43, BT).
Łukasz autor Dziejów Apostolskich, opisuje dzieje i rozwój apostolskiego Kościoła przez okres 40 lat, lecz o jakimś prymacie Szymona Piotra jako opoki w Kościele nie ma w księdze Dziejów Apostolskich żadnej informacji. Nie mógłby Łukasz pominąć tak ważnego dla Kościoła Apostolskiego faktu, jakim byłoby wyróżnienie Szymona Piotra, jako opoki Kościoła oraz udzielenie mu władzy nad Kościołem Bożym, sięgającej aż do samego nieba. Łukasz sprawozdaje o trzech wyprawach misyjnych apostoła Pawła, w głąb cesarstwa rzymskiego, lecz nic nie wspomniał, o jakiejś wyprawie Szymona Piotra do Rzymu, gdzie rzekomo Piotr miał założyć chrześcijańską gminę i pełnić w niej urząd pierwszego biskupa Rzymu. Mając na uwadze z jaką radością Łukasz pisze o każdym sukcesie misyjnym apostołów, dziwić musi, że Łukasz nie raczył wspomnieć nic o założeniu przez Piotra chrześcijańskiego Kościoła w stolicy pogańskiego cesarstwa. Jeżeli, jak twierdzą katoliccy historycy, Piotr rzekomo już 15 lat przed przybyciem do Rzymu apostoła Pawła, założył chrześcijańską gminę, to dlaczego Łukasz kronikarz Chrystusowego Kościoła, o tym tak ważnym fakcie nie wspomniał? Jeżeli desygnacja Szymona Piotra na urząd opoki w Kościele, jest rzekomo postanowieniem Chrystusa, to dlaczego ani Łukasz, ani ewangelista Marek, ani apostoł Jan, ani też apostoł Paweł, o tej proklamacji Szymona Piotra, dokonanej rzekomo przez Chrystusa nic nie wiedzą, i nie raczyli o tak ważnym fakcie dla Apostolskiego Kościoła, ani jednym słowem wspomnieć ?
Charyzmaty Ducha Bożego w Kościele Apostolskim, nie były rozdawane przez jakąś trzecią osobę Trójcy, która przyszła do kościoła, i obdzielała wiernych kościelnymi urzędami. Charyzmaty są darem Boga Jahwe Zastępów, który zadatek swego świętego Ducha (2 list do Kor 1:22) darował swojemu Kościołowi, aby mógł głosić Ewangelię zbawienia wszystkim narodom. Duch Jahwe Zastępów kierował sprawami w Apostolskim Kościele, oznajmiając swoją wolę przez proroków, którzy byli w lokalnych kościołach: “Gdy odprawili publiczne nabożeństwo i pościli, rzekł Duch Święty: Wyznaczcie mi już Barnabę i Szawła do dzieła, do którego ich powołałem. Wtedy po poście i modlitwie oraz po włożeniu na nich rąk, wyprawili ich. ” (Dz 13:2-3, BP).
Dowodem, że Szymon Piotr nie był przez grono apostołów traktowany, jako ich zwierzchnik, jest sprawozdanie Łukasza, który pisze: że gdy mieszkańcy Samarii przyjęli Ewangelię Chrystusową, to kolegium apostołów w Jerozolimie wysłało Piotra i Jana do Samarii: “A usłyszawszy apostołowie, którzy byli w Jeruzalem, iż Samaria przyjęła słowo Boże, posłali do nich Piotra i Jana” (Dzieje Ap. 8:14). Posłanie Piotra oraz Jana przez apostołów do Samarii ukazuje, że Piotr nie sprawował wpośród apostołów przełożeństwa, ponieważ Szymon Piotr, oraz Jan, jako wysłańcy apostołów w Jerozolimie, nie byli więksi, od tych którzy ich wysłali, (J. 13:16). Chrystus Pan nie ustanowił w Kościele hierarchicznej władzy, lecz Bóg Ojciec darował swojemu kościołowi swego świętego Ducha, któremu obce są wywyższenie, i panowanie nad innymi. Dowodem, że apostoł Szymon Piotr nie pełnił przewodniej roli w Kościele, jest synod, w Jerozolimie, który odbył się około 49 roku, na którym została rozstrzygnięta bardzo ważna kwestia, czy nawróceni z pogaństwa bracia, przyjmujący chrzest święty, powinni jeszcze dodatkowo być obrzezywani, (Dzieje Ap. 15:1; 15:24). Kolegium apostołów na tym soborze podjęło jednomyślną decyzję, że nawróceni z pogan bracia, nie powinni się obrzezywać i napisali do zborów w Antiochii, Syrii oraz Cylicji list pasterski, w którym powiadomili te gminy, o ich postanowieniu, Dz. 15:22-29. List pasterski napisany do kościołów w Antiochii, Syrii oraz Cylicji, nie był autoryzowany przez Szymona Piotra, lecz autorem tego pasterskiego listu, był Duch święty, który przemawiał przez proroków oraz kolegium apostołów: Albowiem zdało się Duchowi Świętemu i nam, abyśmy więcej nie kładli na was żadnego ciężaru, oprócz tych rzeczy potrzebnych; Abyście się wstrzymywali od rzeczy bałwanom ofiarowanych, i od krwi, i od rzeczy dławionych, i od wszeteczeństwa, których rzeczy jeżeli się strzec będziecie, dobrze uczynicie. Miejcie się dobrze. (Dz 15:28-29, Biblia Gdańska).
Duch Jahwe Zastępów, czyli Duch święty objawił przez proroków Kościołowi w Jerozolimie, że bracia pochodzący z pogan, nie powinni się obrzezywać: “Natchnieni Duchem Świętym postanowiliśmy nie nakładać na was żadnych ciężarów, prócz rzeczy koniecznych, a więc powstrzymajcie się od spożywania pokarmów składanych bogom na ofiarę, od krwi, od mięsa ze zwierząt uduszonych i nierządu.“ (Dz. 15:28, BP). Święty duch Boga Ojca natchnął proroków, którzy byli w Kościele Antiocheńskim, aby Barnaba oraz Szaweł zostali przez tamtejszy kościół wysłani głosić Ewangelię do Seleucji: “W Antiochii, w tamtejszym Kościele, prorokami i nauczycielami byli: Barnaba i Szymon Niger, Lucjusz z Cyreny, Manahen, który wychowywał się razem z Herodem tetrarchą, i Szaweł. Gdy pełnili służbę Pańską, powiedział Duch Święty: Wyznaczcie mi Barnabę i Szawła do dzieła, do którego ich powołałem. Wtedy po modlitwie i poście oraz nałożeniu rąk odesłali ich.” (Dz 13:4, BP).
Święty duch Boga Ojca, pokierował Pawła i jego pomocników, Sylasa oraz Tymoteusza, głosić Ewangelię Macedończykom: “Przeszli przez Frygię i Galację, ponieważ Duch Święty zabronił im głosić nauki w Azji. Gdy skierowali się ku Myzji, próbowali wyruszyć do Bitynii, ale znowu nie pozwalał im Duch Jezusa. Ominęli więc Myzję i przybyli do Troady. W nocy miał Paweł widzenie: stanął przed nim jakiś Macedończyk i zapraszając go powiedział: Przyjdź do Macedonii i pomóż nam! (Dz 16:6-9, BP).
Decyzja o głoszeniu Ewangelii Bożej ludom pogańskim, była podjęta przez samego Boga Ojca, po uprzednim odrzuceniu Mesjasza przez kapłanów oraz przywódców Izraela. Łukasz relacjonuje, że pierwsza wyprawa misyjna Pawła oraz Barnaby, w głąb pogańskiego cesarstwa, była postanowieniem samego Boga Ojca: “Tak bowiem nakazał nam Pan: Ustanowiłem Cię światłością dla pogan, abyś był zbawieniem aż po krańce ziemi.” (Dz 13: 47), To przez pośrednictwo proroków, którzy byli w Kościele Antiocheńskim, oznajmił, Jahwe Pan, że Szaweł oraz Barnaba zostali przeznaczeni do głoszenia Ewangelii wśród pogan: “A byli w Antyjochii we zborze, który tam był, niektórzy prorocy i nauczyciele, jako Barnabasz i Symeon, którego zwano Niger, i Lucyjus Cyrenejczyk, i Manahen, który był wychowany z Herodem Tetrarchą, i Saul. A gdy oni służbę Pańską jawnie odprawiali i pościli, rzekł im Duch Święty: Odłączcie mi Barnabasza i Saula do tej sprawy, do którejm ich powołał.” (Dz 13:1-2), BG).
Wyprawa i wysłanie Pawła oraz Barnaby do pracy misyjnej na terenie cesarstwa, przez Kościół w Antiochii i jego starszych, było poprzedzone modlitwą i prośbą o błogosławieństwo Boże, dla tej wyprawy misyjnej: “Wtedy po modlitwie i poście oraz nałożeniu rąk odesłali ich. Ci więc wysłani przez Ducha Świętego, udali się do Seleucji, a stamtąd odpłynęli na Cypr.” (Dz 13:4-5, BP). Działalność misyjna Pawła i Barnaby została ukoronowana wielkim sukcesem, ponieważ w Azji Mniejszej pozyskali wielu wierzących i zorganizowali kilka zborów (Dzieje Ap. 14: 23-26). Gdy Paweł i Barnaba powrócili ze tej wyprawy do Antiochii, opowiedzieli o wszystkim braciom w Kościele antiocheńskim: “Po swym przybyciu opowiedzieli zebranemu tam Kościołowi, jak wielkich rzeczy dokonał Bóg będąc z nimi i jak poganom otworzył bramy wiary” (Dz 14:27, BP). Łukasz relacjonuje, że dzieło głoszenia ewangelii Bóg Ojciec wspierał swoim wszechmocnym Duchem, którego zgodnie z obietnicą udzielił swojemu Kościołowi: “Wy jesteście świadkami tego. Oto Ja ześlę na was obietnicę mojego Ojca. Wy zaś pozostańcie w mieście, aż będziecie uzbrojeni mocą z wysoka.” (Łk 24:48-49, BT). Chrystusa Pan nie był wspierany przez jakiegoś boga Trójcy, lecz był wspierany przez moc Ducha Jahwe Zastępów: Ja, Jahwe, wezwałem cię w sprawiedliwości i ująłem cię mocno za rękę. Ja cię kształtowałem i ustanowiłem Przymierzem dla ludzi, światłością narodów, abyś otwierał oczy niewidomym i wyprowadzał z więzienia pojmanych, a z ciemnicy tych, co siedzą w ciemności! Jam jest Jahwe – to jest Imię moje, a chwały mojej nie oddam innemu ani należnej mi czci – bożyszczom! ” (Iz 42:6-8, BP).
Był to ten sam Duch Boży, który wspierał swą mocą mężów Bożych oraz proroków w Starym Przymierzu: “To najpierw wiedząc, iż żadne proroctwo Pisma nie jest własnego wykładu. Albowiem nie z woli ludzkiej przyniesione jest niekiedy proroctwo, ale od Ducha Świętego pędzeni będąc mówili święci Boży ludzie” (2 Pt 1:20-21, BG). Duch Święty, czyli Duch Jahwe Zastępów nie był w Starym Przymierzu innym duchem od tego ducha, który był darowany kościołowi w Nowym Przymierzu: “Mojżesz jednak odpowiedział: Czy jesteś zazdrosny o mnie? Obyż cały lud Jahwe stał się Jego prorokiem, obyż Jahwe na wszystkich wylał swego ducha! (Księga Liczb 11:29, BWP).
Jest to ten sam Duch Jahwe Zastępów, który od początku świata prowadził swoich wiernych mężów dragami sprawiedliwości, a sprzeciwiał się ludziom złej woli (Rdz 6:3): “Tymczasem kościół, budując się i żyjąc w bojaźni Pańskiej, cieszył się pokojem po całej Judei, Galilei i Samarii, i wspomagany przez Ducha Świętego, pomnażał się” (Dz 9:31, BW). Ten święty Duch, który od Jahwe Zastępów pochodzi, był darowany Kościołowi Apostolskiemu, aby wspomagał ich w pracy ewangelizacyjnej, i ten Duch oświecał apostołów oraz Kościół i ostrzegał przed niebezpieczeństwem: “A znalazłszy uczniów, zamieszkaliśmy tam siedem dni; którzy mówili Pawłowi przez ducha, aby nie chodził do Jeruzalemu” (Dz 21:4, BG).
Dialog Jezusa z uczniami w Cezarii Filipowej: Dlaczego rzymski skryba w tym dialogu, w Cezarii Filipowej nagle bez uzasadnionego powodu, zmienia orzeczenie oraz podmiot dialogu i przypisuje Piotrowi prerogatywy, które miały być przez Boga Ojca zagwarantowane Synowi Człowieczemu na Górze Przemienia? (Mt 16: 17-20). Przecież Pan Jezus nie pytał się uczniów za kogo ludzie uważają Szymona Piotra, lecz pytał się za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego. W spreparowanej proklamacji skryba będący na usługach cesarza pozostawił wiele śladów swego fałszerstwa. Szymon Piotr w Cezarii Filipowej nie wierzył, że Jezus jest Synem Boga żywego, ponieważ chciał Panu Jezusowi wyperswadować pójście do Jerozolimy, gdzie oczekiwała go męka i śmierć. Jeżeli w Cezarii Filipowej od początku do końca, jedynym podmiotem tego dialogu (Mt 16:15-17) jest Chrystus Pan, a nie Szymon Piotr, to dlaczego redaktor tego greckiego przekładu ewangelii Mateusza wbrew proroczym przepowiedniom opoką kościoła uczynił Szymona Piotra, o którym w mesjańskich proroctwach nie ma ani jednego Słowa? Skryba czyli redaktor tej proklamacji, z istną butą samego Szatana bluźni, wkładając w usta Pana Jezusa proklamację Szymona Piotra, i czyni kłamcą nie tylko Pana Jezusa, lecz także samego Boga Ojca – Jahwe Zastępów: “Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój” (Mt 16:18, BT). Co więc jest prawdą, to co zmanipulował autor tej proklamacji, posługując się ustami Pana Jezusa?, czy prawdą jest to, co obwieścił Bóg Ojciec trzem uczniom, Szymonowi Jakubowi oraz Janowi na Górze Przemienienia, że Syn Człowieczy jest umiłowanym synem Ojca, którego powinni słuchać, i że chociaż zostanie on w Jerozolimie pozbawiony życia, to Bóg Ojciec nie pozostawi Syna Człowieczego martwym w grobie. Prymat Piotra” czyli jego proklamacja na opokę kościoła, rzekomo dokonana przez Chrystusa, jest oszustwem inspirowanym przez samego Szatana. o tym oszustwie przepowiadają prorok Daniel, Chrystus Pan oraz apostoł Paweł: “Pojawieniu się jego towarzyszyć będzie działanie szatana, z całą mocą, wśród znaków i fałszywych cudów, [działanie] z wszelkim zwodzeniem ku nieprawości tych, którzy giną, ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, aby dostąpić zbawienia. Dlatego Bóg dopuszcza działanie na nich oszustwa, tak iż uwierzą kłamstwu, (” (2 Tes 2:9, BP). Wiekuisty Bóg Ojciec, jako skałę i opokę swojego przyszłego Kościoła, już przed wiekami przewidział mającego się narodzić w Betlejem Mesjasza, o czym obwieścił przez proroków: “Przeto tak mówi Jahwe Pan: Oto Ja kładę na Syjonie kamień, kamień dobrany, węgielny, cenny, do fundamentów założony. Kto wierzy, nie potknie się” (Iz 28:16, BT, 1973 /II). Jest zatem proklamacja Szymona Piotra, na skałę, rzekomo dokonana przez Pana Jezusa fałszerstwem, ponieważ jedyną opoką Kościoła, którą bramy piekła (grobu) nie przemogły jest Jezus Chrystus, który został z martwych wskrzeszony: “Zbudowani jesteście na fundamencie apostołów i proroków, gdzie kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus.” (Ef 2:20, BP). Nauka Pisma Świętego w pełni zaprzecza temu, że Chrystus Pan ustanowił skałą i opoką Kościoła Bożego Szymona Piotra. Listy Piotra świadczą bezspornie, że jemu nic nie jest wiadomo, że Chrystus Pan ustanowił go głową wszystkich apostołów, oraz skałą w Kościele Bożym: “To bowiem zawiera się w Piśmie: Oto kładę na Syjonie kamień węgielny, wybrany, drogocenny, a kto wierzy w niego, na pewno nie zostanie zawiedziony. Wam zatem, którzy wierzycie, cześć! Dla tych zaś, co nie wierzą, właśnie ten kamień, który odrzucili budowniczowie, stał się głowicą węgła” (1 Pt 2,6-7, BT). W powyższym tekście Szymon Piotr nie uznaje siebie za “skałę” Kościoła Bożego, co również potwierdził, gdy przemawiał do członków Sanhedrynu, którym głosił, że kamieniem, czyli skałą odrzuconą przez Żydów, nie jest on sam, lecz jest nią Chrystus: “On jest kamieniem, odrzuconym przez was budujących, tym, który stał się głowicą węgła” (Dzieje Ap. 4:11). Paweł był jednym z wielkich budowniczych Chrystusowego Kościoła (1Kor 3:10), lecz Pawłowi o rzekomym prymacie Szymona Piotra nic nie jest wiadomo, a w jego licznych pismach do chrześcijańskich gmin nigdy nie wspomniał, o jakiejś opoce kościoła, rzekomo ustanowionej przez Chrystusa, lecz pisał do braci w Koryncie: “Fundamentu bowiem nikt nie może położyć innego, jak ten, który jest położony, a którym jest Jezus Chrystus” (1 Kor 3:11, BT). Sam apostoł Szymon Piotr, w swoim pierwszym liście, definitywnie rozwiewa wszelkie wątpliwości, jakoby on uważał siebie za opokę Kościoła Bożego: “Zbliżając się do Tego, który jest żywym kamieniem, odrzuconym wprawdzie przez ludzi, ale u Boga wybranym i drogocennym” (1 List Pt 2:4). Jednak wbrew tym wielu świadectwom Pisma Świętego kościelny skryba, czyli redaktor nowej greckiej wersji ewangelii Mateusza, dokonał na przełomie IV/V wieku fałszerstwa, fabrykując proklamację Piotra, na opokę Kościoła, w którą to opokę. na której zbudowany jest Kościół rzymski, wierzy chrześcijaństwo, wyznające konstantynopolitańskie wyznanie wiary.
Skryba nie tylko przypisał ustami Chrystusa Szymonowi absolutną władzę nad Kościołem Bożym sięgającą aż do samego nieba (Mt 16:19), lecz równocześnie przypisał kościołowi Imperium Romanum, status kościoła niezwyciężonego, którego bramy piekielne nie przemogą: “Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą” (Mt 16:18, BT). Kościół Imperium jest niezwyciężony! – takie było przekonanie cesarza Teodozjusza Wielkiego (380), który dowodził, że żadne demoniczne upiory piekła, nie są w stanie przemóc kościoła Imperium Romanum. Gdy chrześcijaństwo w cesarstwie rzymskim w IV wieku stało się totalitarnym państwem religijnym, Chrystus, jako Baranek Boży gładzący grzechy świata, będący totalnym przeciwnikiem rzymskiej pacyfikacji, nie odpowiadał koncepcji kościoła totalitarnego państwa. (cezaropapizm) To też skryba według woli cesarza zmanipulował pierwotny hebrajski tekst, i w zredagowanej przez siebie nowej greckiej wersji ewangelii Mateusza położył fundament pod kościelne cesarstwo Imperium Romanum, dokonując proklamacji Piotra na opokę Kościoła.
Ewangelia Marka demaskuje fałszerstwa rzymskiego skryby: “Jezus zapytał ich: A wy za kogo Mnie uważacie? Odpowiedział Szymon Piotr: Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego. Na to Jezus mu rzekł: Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie.” (Mt 16:15-17, BT). Nazwanie Szymona Piotra “błogosławionym” przez Pana Jezusa, byłoby całkiem naturalne, gdyby nie przeczyły temu słowa Jezusa, powiedziane do Szymona Piotra, zaledwie po dwóch zdaniach niżej: “Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie” (Mk 8:33, BT). Słowa powiedziane do Piotra, zupełnie nie odpowiadają powadze i autorytetowi Chrystusa, aby w jednej perykopie, mianować Piotra skałą Kościoła Bożego i nadać Szymonowi władzę oraz pełnomocnictwa sięgające aż do samego nieba, a zaledwie trzy zdania po tej nominacji na opokę Kościoła, zgromić Piotra i nazwać go Szatanem. Nie ma też w Ewangelii Marka potwierdzenia, że Pan Jezus w Cezarii Filipowej uznał Piotra za błogosławionego, ponieważ , to że Szymon Piotr jest błogosławiony powiedział Chrystus Pan do Szymona dopiero po sześciu dniach później, na Górze Błogosławieństwa (Mt 17:1), gdzie Bóg i Ojciec objawił Szymonowi, że Pan Jezus jest umiłowanym Synem Boga żywego, który odniesie zwycięstwo nad śmiercią i grobem. i że uczniowie tego Jezusa powinni słuchać: “Gdy on jeszcze mówił, oto obłok świetlany osłonił ich, a z obłoku odezwał się głos: To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie! Uczniowie, słysząc to, upadli na twarz i bardzo się zlękli. A Jezus zbliżył się do nich, dotknął ich i rzekł: Wstańcie, nie lękajcie się! ” (Mt 17:5-7, BT).
Jeżeli Marek był tak skrupulatny i w swojej relacji nie pominął skarcenia Piotra przez Pana Jezusa, i gromi go za jego przyziemność oraz krótkowzroczność, to dlaczego Marek nie zanotował tak ważnego faktu, że Chrystus Pan, Szymona Piotra ustanowił “opoką” swojego Kościoła? Wymowne jest także to, że gdy Pan Jezus objawił uczniom oraz Piotrowi w Cezarii Filipowej, że uda się do Jerozolimy, i tam zostanie zabity, ale po trzech dniach zmartwychwstanie (Mk 8:31, BT), to tenże Piotr, krótko po tej rzekomej proklamacji (tylko w Ewangelii Mateusza) na opokę kościoła Bożego, nie bardzo w to wierzył, że Pan Jezus zmartwychwstanie: “A Piotr wziął Go na bok i począł robić Mu wyrzuty: Panie, niech Cię Bóg broni! Nie przyjdzie to nigdy na Ciebie” (Mat 16:22, BT). “Wtedy Piotr wziął Go na bok i zaczął Go upominać. (Mk 8:32, BT). Próba odwiedzenia Jezusa od woli zbawienia rodzaju ludzkiego i dokonania dzieła zbawienia świata, zleconego Jezusowi przez Ojca (Ew. Jana 3.17), ukazuje, że Szymon nie rozumiał jeszcze w tym czasie, jakie dzieło do wykonania miał Pan Jezus, czyli Mesjasz, tak długo oczekiwany przez świat. Szymon Piotr, namawiając Jezusa, aby odstąpił od wypełnienia zbawczej misji, zleconej mu przez Ojca, stał się przez chwilę narzędziem Szatana, aby udaremnić zbawienie upadłego świata, dlatego nic dziwnego jest w tym, że Pan Jezus nazwał Piotra szatanem: Lecz On odwrócił się i rzekł do Piotra: Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie. “ (Mt 16:23, BT). Czy Chrystus Pan był opętany, aby wcześniej proklamować Piotra na opokę Kościoła Bożego, przyznając mu władzę odpuszczania ludziom wszelkich grzechów, oraz obietnicę, że bramy piekła go nie przemogą, a zaledwie po trzech zdaniach, nazywa Piotra Szatanem? Te sprzeczności dowodzą, że proklamacja Szymona Piotra na opokę Kościoła Bożego przez Pana Jezusa, wcale nie miała miejsca.
Niewiedza Marka o proklamacji Piotra na opokę: Ewangelista Jan/Marek, relacjonuje dialog Jezusa z uczniami w Cezarii Filipowej, lecz o tym, że Pan Jezus rzekomo Szymona Piotra w Cezarii Filipowej proklamował na “opokę” Kościoła, Markowi nic nie jest wiadomo: “Potem Jezus udał się ze swoimi uczniami do wiosek pod Cezareą Filipową. W drodze pytał uczniów: Za kogo uważają Mnie ludzie? Oni Mu odpowiedzieli: Za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za jednego z proroków. On ich zapytał: A wy za kogo mnie uważacie? Odpowiedział Mu Piotr: Ty jesteś Mesjasz. Wtedy surowo im przykazał, żeby nikomu o Nim nie mówili” (Mk 8:27-30, BT).
Nie zabronił Pan Jezus uczniom mówić o rzekomej proklamacji Piotra na opokę, ponieważ nie miała ona wcale miejsca, lecz zabronił im mówić o sobie, jako Mesjaszu, który jako prawdziwy Baranek Boży miał być zabity: “Odtąd Jezus zaczął otwarcie mówić swoim uczniom, że musi iść do Jerozolimy, że ma wiele wycierpieć od starszyzny i arcykapłanów, i nauczycieli Pisma i umrzeć, a na trzeci dzień zmartwychwstać.” (Mt 16:21, BT).
W relacji Marka, z Cezarii Filipowej, nie ma mowy o tych wszystkich niebotycznych prerogatywach, które fałszerz przyznał Piotrowi, w szesnastym rozdziale ewangelii Mateusza. Markowi nic nie jest wiadomo, że Chrystus Pan przyznał Piotrowi władzę odpuszczania ludziom wszelkich grzechów: “I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie” (Mt 16:19). Kościół rzymski z biskupem Rzymu. jako papieżem na czele, uzurpuje sobie prawo do sądzenia świata, czyli prawo do odpuszczania ludziom wszelkich grzechów, jak też prawo do wyklinania (anatema) rzekomych heretyków, nieposłusznych najwyższej władzy biskupa Rzymu Pontifex Maximus. Wobec tego, że prerogatywy przyznane rzekomo przez Chrystusa Piotrowi są tak niebotyczne, i fakt przemilczenia ich w ewangeliach Marka oraz Łukasza, jak też przez apostoła Jana dowodzi, że ta proklamacja Piotra na “opokę” kościoła jest zmyśloną fikcją, ponieważ według nauki Pisma Świętego, to nie dzięki piotrowej opoce Kościół Boży nie ulegnie zagładzie i bramy piekła nie zdołają go zwyciężyć (Mt 16:18), lecz dzięki zwycięstwu Chrystusa nad grzechem, a tym samym nad śmiercią, lud Boży, czyli Kościół odniósł zwycięstwo nad śmiercią: “Gdzież jest, o śmierci twoje zwycięstwo? Gdzież jest, o śmierci, twój oścień? (1 Kor 15:55). “Bogu niech będą dzięki za to, że dał nam odnieść zwycięstwo przez Pana naszego Jezusa Chrystusa” (1 Kor 15:57, BT).
Chrystus powołuje Pawła apostołem pogan: “Dzięki niej jestem z urzędu sługą Chrystusa Jezusa wobec pogan sprawującym świętą czynność głoszenia Ewangelii Bożej po to, by poganie stali się ofiarą Bogu przyjemną, uświęconą Duchem Świętym” (Rz 15:16, BT). Nie posłał Chrystus do Rzymu Szymona Piotra, lecz posłał do Rzymu apostoła Pawła. Pomimo, że Paweł początkowo prześladował wyznawców Chrystusa, to nie Szymon Piotr został posłany do Rzymu, lecz Paweł z Tarsu. Chrystus Pan znał nieobłudną wiarę Pawła, że będzie on skutecznym narzędziem, który zaniesie ewangelię Bożą do Rzymu stolicy pogańtwa. Relacja autora księgi Dziejów Apostolskich Łukasza, przeczy twierdzeniu katolickich egzegetów, że apostoł Piotr został wybrany misjonarzem pogan i pełnił urząd biskupa w Rzymie, od 33 aż do 64 roku, czyli aż do swojej śmierci. Temu twierdzeniu zaprzecza powołanie Pawła, na misjonarza pogan, któremu Chrystusa Pan zlecił zanieść Ewangelię Bożą do cesarzy Rzymu: “Panie – odpowiedział Ananiasz – słyszałem z wielu stron, jak dużo złego wyrządził ten człowiek świętym Twoim w Jerozolimie. I ma on także władzę od arcykapłanów więzić tutaj wszystkich, którzy wzywają Twego imienia. Idź – odpowiedział mu Pan – bo wybrałem sobie tego człowieka za narzędzie. On zaniesie imię moje do pogan i królów, i do synów Izraela. I pokażę mu, jak wiele będzie musiał wycierpieć dla mego imienia.” (Dz. 9: 13-16, BT).
W księdze Dziejów Apostolskich brak jest informacji, o wyprawie misyjnej Szymona Piotra do Rzymu, jak też informacji, o założeniu przez Piotra w stolicy pogańskiego cesarstwa chrześcijańskiego kościoła, nie ma też postanowienia Soboru Jerozolimskiego o desygnowaniu Szymona Piotra do działalności misyjnej w Rzymie, natomiast posiadamy wiele świadectw Pisma Świętego, że apostołem pogan, wybranym przez Jezusa Chrystusa, został Szaweł z Tarsu: ” Następnej nocy ukazał mu się Pan. Odwagi! – powiedział – trzeba bowiem, żebyś i w Rzymie świadczył o Mnie tak, jak dawałeś o Mnie świadectwo w Jerozolimie. (Dz 23:11, BT).
Dowody przeczące pobytowi Piotra w Rzymie: To nie rzymscy Ojcowie Kościoła, lecz Pismo Święte dostarcza nam wiarygodnych dowodów, że apostoł Szymon Piotr, nigdy nie był w Rzymie. Legenda, że w okresie, od 33 aż do 66 roku, Szymon Piotr przebywał w Rzymie, jest sprzeczna z relacją autora Dziejów Apostolskich Łukasza, który sprawozdaje, że Piotr w roku 44, nie przebywał w Rzymie, lecz w Jerozolimie, gdzie za przynależność do sekty Chrystusa, jak nazywano chrześcijan, został przez Heroda Agrypę aresztowany, (Dz. 12: 1-5). Następnie dowiadujemy się, że Piotr także w roku 49, nie mógł przebywać w Rzymie, ponieważ był obecny na synodzie apostołów w Jerozolimie, (Dz. 15: 7-11). Kilka lat później apostoł Paweł spotyka Piotra w Antiochii (53 r.), gdzie był zmuszony udzielić Piotrowi napomnienia z powodu jego niewłaściwego postępowania wobec braci pochodzących z pogan. Piotr wychowany w faryzejskiej tradycji, nie umiał się całkowicie wyzbyć uprzedzenia do braci wywodzących się z pogan, z którymi nie chciał zasiadać do wspólnego stołu, i spożywać z nimi posiłków, ponieważ uważał ich za ludzi nieczystych. Dlatego Bóg objawił Piotrowi, że nie powinien braci pogan uważać za nieczystych, por (Dz. 10: 1-28). Pomimo, tego specjalnego objawienia, Piotr nadal postępował wobec pogan dwulicowo, co spowodowało, że utworzyła się stronnicza frakcja, popierająca stosunek Piotra do pogan, (Ga 2:12-13), co groziło podziałem pierwszego Kościoła i mogło stać się przyczyną konfliktów, pomiędzy braćmi pochodzących z pogan, a braćmi pochodzących z Żydów. O niewłaściwym postępowaniu Piotra dowiedział się apostoł Paweł, który spotkał Piotra w Antiochii, gdzie udzielił mu ostrej nagany: “A gdy przyszedł Piotr do Antyjochii, sprzeciwiłem się mu w twarz; i był godzien nagany. Albowiem przedtem, niż przyszli niektórzy od Jakóba, wespół z poganami jadał; a gdy ci przyszli, schraniał się i odłączał, bojąc się tych, którzy byli z obrzezania. A wespół z nim obłudnie się obchodzili i drudzy Żydzi, tak że i Barnabasz uwiedziony był tą ich obłudą. Ale gdym obaczył, iż nie prosto chodzą w prawdzie Ewangelii, rzekłem Piotrowi przed wszystkimi: Ponieważ ty, będąc Żydem, [nie żyjesz po żydowsku] czemuż pogan przymuszasz po żydowsku żyć?” (Ga. 2:11-14):
Nie szukał Paweł Piotra w Rzymie, lecz w roku 53, spotkał się z Szymonem Piotrem w Antiochii. Dwulicowe zachowanie Szymona Piotra w pełni ukazuje jego charakterystyczną niestabilność, co nie dyskredytowało go, jako apostoła Chrystusa, ponieważ Szymon był zaangażowanym misjonarzem, który dla rozgłoszenia Ewangelii Chrystusowej uczynił bardzo wiele. Ujemne fakty o Szymonie zostały przywołane, by ukazać, że Piotr nie pełnił w Kościele apostolskim roli, jakiejś nieomylnej “głowy”, która o wszystkim sama decyduje. Księga Dziejów Apostolskich, ukazująca życie religijne pierwotnego Kościoła, dowodzi z absolutną pewnością, że Chrystus Pan nie proklamował Szymona Piotra na “opokę”, ponieważ tą przewodnią mocą w Kościele, Nowego Przymierza, był Duch Boga Ojca (1Kor 12:1-6), który był obiecany Kościołowi: “Wy jesteście świadkami tego. Oto Ja ześlę na was obietnicę mojego Ojca. Wy zaś pozostańcie w mieście, aż będziecie uzbrojeni mocą z wysoka” (Łuk 24:48, BT).
Szymon Piotr misjonarzem obrzezanych: Katoliccy egzegeci twierdzą, że po niespełna dziesięciu latach od zmartwychwstania Pana Jezusa, Szymon Piotr miał się rzekomo udać do Rzymu, aby tam założyć chrześcijański kościół i sprawować w nim urząd pierwszego chrześcijańskiego biskupa Rzymu: “Papież jest następcą świętego Piotra i widzialną głową kościoła oraz reprezentantem Chrystusa na ziemi. Święty Piotr około roku 64 n.e. zmarł jako urzędujący biskup Rzymu, dlatego papież jest prawomocnym następcą Piotra i rządzi całym kościołem” (Katechizm Kościoła Katolickiego, 1927).
Apostoł Paweł kierował się zasadą, aby głosić Ewangelię tam, gdzie imię Chrystusa nie było jeszcze znane, aby nie posądzono go, że buduje na cudzym fundamencie, który położył już ktoś inny: “A poczytywałem sobie za punkt honoru głosić Ewangelię jedynie tam, gdzie imię Chrystusa było jeszcze nie znane, by nie budować na fundamencie położonym przez kogo innego” (Rz 15:20, BT). Ta honorowa zasada apostoła Pawła wyklucza twierdzenie katolickich egzegetów, że Szymon sprawował urząd biskupa w Rzymie i głosił tam Ewangelię Chrystusową, rzekomo już kilka lat przed przybyciem do Rzymu apostoła Pawła. Twierdzenie rzymsko katolickiego Kościoła, że Piotr prowadził działalność misyjną w Rzymie, nie jest poparta wiarygodnymi dowodami z Pisma Świętego. Dowodzi tego postanowienie soboru Jerozolimskiego, na którym zostało przez apostołów, którzy natchnieni Duchem Boga Ojca postanowili, że Paweł oraz Barnaba pójdą misjonarzować do pogan, natomiast: Jakub, Jan oraz Szymon Piotr, zostali wyznaczeni do działalności misyjnej wpośród braci obrzezanych, to postanowienie soboru Jerozolimskiego o rozdzieleniu misyjnej działalności pomiędzy Żydami a braćmi pochodzącymi z pogan, zostało przez obie grupy misyjne zaakceptowane przez podanie sobie rąk: “Ten bowiem, który dał Piotrowi moc sprawowania posłannictwa wśród Żydów, dał ją i mnie wśród pogan – i wiedząc o łasce, jaką otrzymałem, Jakub, Kefas i Jan, uważani za filary, podali ręce mnie i Barnabie na znak wspólnoty. Myśmy mieli pójść do pogan, oni natomiast do Żydów.” (Ga 2:9-10, BP).
Gdyby, jak twierdzą egzegeci katoliccy, Piotr już od 33 roku rezydował w Rzymie, czyli około 16 lat przed Jerozolimskim soborem, i tam założył chrześcijański kościół, to postanowienie soboru w Jerozolimie, powzięte w 49 roku, byłoby pozbawione sensu, ponieważ Piotr nie mógł w Rzymie być pierwszym chrześcijańskim biskupem, jeżeli w roku 49 sobór jerozolimski desygnował Szymona Piotra misjonarzować wpośród jego ziomków Żydów. Przeciwko wyprawie misyjnej Piotra do Rzymu, przemawia wiele trudnych okoliczności, którym Szymon Piotr nie byłby w stanie sprostać w pojedynkę, bez pomocy towarzyszących mu osób oraz finansowej pomocy lokalnych kościołów, zważywszy, że Piotr wodził z sobą małżonkę z dziećmi, (1Kor 9: 4-5, BT). Kronikarz apostolskiego Kościoła Łukasz, cieszył się z każdego sukcesu misyjnego, na terenie cesarstwa Dz 15: 3-4, dlatego z pewnością, tak wielkiego ewangelizacyjnego sukcesu, założenia przez Szymona Piotra w stolicy pogańskiego cesarstwa, Łukasz z pewnością by nie przemilczał. Pismo Święte, twierdzenie o papieżu Piotrze, rezydującym w Rzymie od 33 roku, demaskuje jako niesłychane oszustwo. Ponieważ nie ma w księdze Dziejów Apostolskich żadnej informacji, o wyprawie misyjnej Piotra do Rzymu, ani też o jego działalności misyjnej w Rzymie, czego dowodzi fakt, że Chrystus Pan powołał na misjonarza pogan Pawła: “Następnej nocy ukazał mu się Pan i powiedział: Odwagi! Jak dawałeś o Mnie świadectwo w Jerozolimie, tak musisz świadczyć o Mnie w Rzymie” (Dz 23:11, BP).
Założenie chrześcijańskiego kościoła w Rzymie: Wygnanie wszystkich Żydów z Rzymu, przez cesarza Klaudiusza w 49 roku, spowodowało spotkanie się Pawła z Akwilą i jego małżonką Pryscyllą. “Znalazł tam pewnego Żyda, imieniem Akwila, rodem z Pontu, który z żoną Pryscyllą przybył niedawno z Italii, ponieważ Klaudiusz wysiedlił z Rzymu wszystkich Żydów” (Dz 18:2). Zawarcie znajomości Pawła z Akwilą i Pryską , było zrządzeniem Bożym, w wyniku którego apostoł Paweł znalazł pracę w ich rzemieślniczym warsztacie: Odwiedził ich kiedyś Paweł, a ponieważ nieobce mu było rzemiosło, z którego oni żyli zajmowali się wyrobem namiotów zamieszkał u nich i razem pracowali. (Dz 18:3, BWP).
Wspólna praca Pawła z Akwilą i Pryską oraz codzienne kontakt, zaowocował nawróceniem się Akwili oraz Pryscyli, którzy jako wyznawcy Judaizmu uwierzyli, w Chrystusa i jego Ewangelię opowiedzianą im przez Pawła, który przekonał ich, że Jezus Chrystus jest obiecanym Mesjaszem przepowiedzianym przez Pisma prorockie, w wyniku czego małżeństwo Akwilów przyjęło chrzest święty w imię Chrystusa. Akwila oraz Pryska jako wyznawcy Judaizmu, o Chrystusie słyszeli tylko negatywne rzeczy, szkalujące Jezusa jako awanturnika i heretyka. Jednak Paweł przekonał Akwilę i Prycylę, że Jezus z Nazaretu narodzony w Betlejem, jest rzeczywiście przepowiedzianym przez proroków Mesjaszem i zbawicielem świata. Paweł dzięki pracy w warsztacie Akwili i Pryscylli, zapewniającej mu utrzymanie, mógł się całkowicie poświęcić pracy misyjnej i przekonywać Żydów i Greków, że Jezus z Nazaretu narodzony w Betlejem, jest tym oczekiwanym od wieków Mesjaszem: “A w każdy szabat udawał się [Paweł] na dysputy do synagogi i starał się przekonać o słuszności swojej nauki tak Żydów, jak i Greków. Kiedy zaś Sylas i Tymoteusz przybyli z Macedonii, Paweł poświęcił się już wyłącznie nauczaniu, wykazując Żydom, że Jezus jest Mesjaszem” (Dz 18:4-5, BWP).
Powracając do sprawy wygnania z Rzymu wszystkich Żydów przez cesarza Klaudiusza w roku 49, nieodparcie ciśnie się na usta pytanie, gdzie podział się Żyd Szymon Piotr, gdy cesarz Klaudiusz wypędzał z Rzymu wszystkich Żydów? Jeżeli jak twierdzą katoliccy historycy, że Szymon sprawował w Rzymie już od 33 roku, aż do 67 roku urząd chrześcijańskiego biskupa, to dlaczego o tej działalności misyjnej Szymona Piotra w Rzymie, jako apostoła Pana Jezusa Łukasz nic nie zanotował?
Z księgi Dziejów Apostolskich dowiadujemy się także, że Łukasz był osobiście w Rzymie, co najmniej dwukrotnie, wobec tego, czy Łukasz – kronikarz Apostolskiego Kościoła o fakcie założenia przez apostoła Szymona Piotra chrześcijańskiego kościoła w Rzymie, mógłby nie wiedzieć? Czy Łokasz mógłby nie wiedzieć o męczeńskiej śmierci Szymona Piotra w Rzymie? Dlaczego Akwilla i jego małżonka Pryscylla, będący z pochodzenia Żydami, zostali z Rzymu wygnani, natomiast, o wygnaniu Szymona Piotra, jako palestyńskiego Żyda nie istnieje żadne świadectwo?
Około 55 roku Paweł napisał list do Kościoła chrześcijańskiego w Rzymie, który zgromadzał się w prywatnym mieszkaniu małżeństwa Akwilów, którzy po śmierci cesarza Klaudiusza powrócili do Rzymu, gdzie zorganizowali chrześcijański zbór, zgromadzający się w ich prywatnym mieszkaniu. W tym liście Paweł pozdrawia imiennie 27 osób, (Rz 16: 3-16), lecz wpośród tych 27 osób tego pierwszego chrześcijańskiego Kościoła, Paweł nie pozdrawia Szymona, ponieważ Szymon nie był obecny wpośród tego zgromadzenia: “Pozdrówcie współpracowników moich w Chrystusie Jezusie, Pryskę i Akwilę, którzy za moje życie nadstawili swe głowy i którym winienem wdzięczność nie tylko ja sam, ale i wszystkie Kościoły [nawróconych] pogan. Pozdrówcie także Kościół, który się zbiera w ich domu.“ (Rz 16: 3.5). Paweł pozdrawia Pryscylę i Akwilę, którzy uprzednio w Koryncie oraz w Efezie razem z Pawłem pracowali w dziele Ewangelii, i zakładali chrześcijańskie zbory, czyli kościoły.
Dla właściwego zrozumienia listu apostoła Pawła do Rzymian, należy mieć na uwadze, że adresatami tego listu Pawła są chrześcijanie, zarówno żydowskiego, jak i pogańskiego pochodzenia, czyli: “Wszystkim, którzy przebywają w Rzymie, umiłowanym przez Boga, świętym wybrańcom – łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego, i Pana, Jezusa Chrystusa.” (Rz 1: 7, BT)
Apostoł Paweł w tym liście zwraca się do “świętych”, czyli do wierzących w Chrystusa, a także do judaistycznej diaspory, która jednak w odróżnieniu od chrześcijan, nie wierzyła w Mesjasza, narodzonego w Betlejem. Paweł pisze do swoich ziomków, że gorąco się modlił, aby wreszcie mógł za wolą Bożą do nich przybyć, i użyczyć im daru duchowego dla ich umocnienia, “to jest, abyśmy się wzajemnie podnieśli na duchu poprzez wspólną wiarę, waszą i moją” (Rz 1:12, BT). Apostoł Paweł miał gorące pragnienie podzielić się swoją wiarą w Chrystusa, ze swoimi współbratymcami z Palestyny, których wiara była inna i różniła się tym, że nie wierzyli w Chrystusa narodzonego w Betlejem: “Przeto, co do mnie, gotów jestem głosić Ewangelię i wam, mieszkańcom Rzymu. Bo ja nie wstydzę się Ewangelii, jest bowiem ona mocą Bożą ku zbawieniu dla każdego wierzącego, najpierw dla Żyda, potem dla Greka.” (Rz 1:15. BT). Ta judaistyczna diaspora mieszkająca już w Rzymie nie znała prawdy o Mesjaszu, a wieści jakie do nich docierały z ojczystego kraju przedstawiały Jezusa z Nazaretu, jako mąciciela i bluźniercę, czyniącym się rzekomo równym Bogu. Paweł pisze, do swoich ziomków, że wielokrotnie zamierzał przybyć do Rzymu i opowiedzieć im prawdę o Mesjaszu, przepowiedzianym przez pisma prorockie: “Nie chcę też, byście nie wiedzieli, bracia, że wiele razy miałem zamiar przybyć do was – ale aż dotąd doznawałem przeszkód – aby zebrać nieco owocu także wśród was, podobnie jak wśród innych pogan.” (Rz 1: 13, BW). Powyższy cytat Pawła dowodzi, że Piotr nie prowadził w Rzymie działalności ewangelizacyjnej, ani wpośród żydowskiej diaspory, ani też nie głosił Ewangelii Rzymianom. Jeżeli Paweł przyrównuje żydów z diaspory do pogan, którym pragnie opowiadać Ewangelię Bożą i pozyskać ich do Chrystusa, to znaczy, że nikt przed Pawłem nie głosił w Rzymie Chrystusa i jego Ewangelii. Pragnienie apostoła Pawła, zwiastowania w Rzymie Jezusa Chrystusa, byłoby ze strony Pawła bez sensu, gdyby Piotr już 22 lata przed Pawłem głosił Chrystusa w Rzymie, który miał, jak twierdzą katoliccy historycy, założyć tam pierwszy chrześcijański kościół. W tym miejscu należy znowu wspomnieć, że pierwszy chrześcijański Kościół. wyznający Chrystusa, został założony w Rzymie przez Akwilę i Pryscylę, dopiero po śmierci cesarza Klaudiusza w 55 roku. Pierwszymi adresatami listu Pawła do Rzymian, są umiłowani w Panu powołani święci, czyli członkowie Kościoła w Rzymie, którzy uwierzyli w Jezusa z Nazaretu, jako Mesjasza przepowiedzianego przez proroków. Umiłowani przez Pawła Pryska i Akwila, jego współpracownicy w dziele Ewangelii, którzy z Pawłem pracowali w Koryncie oraz w Efezie, po śmierci cesarza Klaudiusza, wrócili do Rzymu, gdzie założyli pierwszą chrześcijańską gminę, która zbierała się w ich domu: “Pozdrówcie współpracowników moich w Chrystusie Jezusie, Pryskę i Akwilę, którzy za moje życie nadstawili swe głowy i którym winienem wdzięczność nie tylko ja sam, ale i wszystkie Kościoły [nawróconych] pogan.” (Rz 16: 3-4, BT).
Tych wszystkich nawróconych i świętych braci, którzy gromadzili się w domu Akwili i Pryscyli, apostoł Paweł w liście napisanym z Efezu, pozdrawia imiennie, każdego z osobna: “Pozdrówcie także Kościół, który się zbiera w ich domu. Pozdrówcie mojego umiłowanego Epeneta, który należy do pierwocin, złożonych Chrystusowi przez Azję. (Rz 16:3-5, BT). Zatem pozdrowienia Pawła przesłane do wszystkich braci chrześcijan mieszkających w Rzymie, obejmowało by także apostoła Szymona Piotra, gdyby był w Rzymie. Ponieważ Apostoł Paweł pozdrawia w tym liście wszystkich braci z imienia, oprócz Piotra dowodzi to, że w pośród tych pierwszych członków tego kościoła, który zbierał się w prywatnym mieszkaniu małżeństwa Akwilów, Piotr nie był obecny.
Tylko Łukasz jest ze mną: Apostoł Paweł w drugim liście do Tymoteusza, który napisał z więzienia skarży się, że nikt nie był przy nim, podczas jego rozprawy przed cesarskim sądem, przed którym musiał osamotniony sam się bronić, i odpierać fałszywe oskarżenia, o rzekomym zbezczeszczeniu przez niego cesarskiego majestatu, przez wszczęcie gorszącego zamieszania, w Efezie, (Ef 19: 21-34, BT), Z tych oszczerstw i posądzeń, o wszczęcie publicznego zgorszenia, odciążyć mogliby Pawła tylko naoczni świadkowie tego tumultu Azjarchowie, którzy byli Pawłowi życzliwi, (Dzieje Ap. 19:31, BT). Najbardziej dogłębnie dotknęło jednak Pawła tchórzostwo braci w Azji, którzy mogli Pawła przed sądem odciążyć, jako świadkowie obrony, lecz oni stchórzyli, bojąc się poświadczyć prawdę przed majestatem cesarza, że sprawcami tego tumultu byli wyznawcy “Wielkiej Artemidy Efeskiej”, por (Dz 19:24-27, BT).
Lecz Paweł, pomimo doznanego zawodu, ze strony braci w wierze, nie miał do nich żalu, ani nie chciał, aby im to kiedyś było poczytane za grzech: “Wiesz o tym, że odwrócili się ode mnie wszyscy ci, którzy są w Azji, do których należą Figelos i Hermogenes.” (2 Tym 1:15, BT). “W pierwszej mojej obronie nikt przy mnie nie stanął, ale mię wszyscy opuścili: niech im to nie będzie policzone!” (2 Tm. 4: 16).
Pomimo złego stanu zdrowia, Paweł z więzienia nadal kieruje sprawami Kościoła, posyłając Tychika do kościoła w Efezie (2 Tm. 4,13). Schorowany Paweł, potrzebował opieki, dlatego w pierwszym liście do Tymoteusza, prosi go, aby postarał się przybyć do niego jak najprędzej i przyniósł mu jego płaszcz oraz przyprowadził ze sobą Marka, który by wspomagał chorego Pawła w jego służbie dla Chrystusa: “Tylko Łukasz jest ze mną. Niech przybędzie do mnie razem z tobą Marek. Może się teraz bardzo przydać w spełnianiu mojej posługi.” (2 Tym 4:11, BWP). Stwierdzenie Pawła, że “tylko Łukasz jest zemną“, wskazuje, że w czasie drugiego uwięzienia apostoła Pawła oraz jego rozprawy przed cesarskim sądem, bliscy jego sercu Akwila i Pryscyla przebywali w tym czasie także w Efezie, gdzie wspierali lokalne kościoły, przeciwko którym wszczęto równiewż prześladowanie, z powodu wszczęcia przez nich rzekomego tumultu i prześladowania wyznawcow Wielkiej Diany z Efezu”. Z listu Pawła do Rzymian dowiadujemy się, że Pryscyla i Akwila już uprzednio w Efezie, w czasie współpracy misyjnej z Pawłem, wykorzystywali swoje rzymskie obywatelstwo, gdy zastawiali się o uwolnienie Pawła z więzienia i narażali się na śmierć, “Którzy za moje życie szyi swej nadstawili, którym nie tylko ja sam dziękuję, ale i wszystkie zbory pogańskie” (Rz 16:4, Biblia Mesjańska).
Paweł pisał z Rzymu do Tymoteusza. “Wszyscy mnie opuścili”. I w tym miejscu ponownie nieodparcie ciśnie się na usta pytanie: Gdzie podział się Piotr “skała”, który jak twierdzą katoliccy historycy był rzekomo od 33 aż do 67 w Rzymie? Czy, nie byłoby to hańbiącym piętnem wiarołomstwa, gdyby Szymon Piotr był rzekomo biskupem Rzymu i nie stanął by przed majestatem cesarza w obronie Pawła? Nie ulega żadnej wątpliwości, że Piotr nie mógł przyjść z pomocą Pawłowi, ponieważ nie był w Rzymie obecny, lecz zgodnie z postanowieniem soboru Jerozolimskiego pracował misyjnie na terenie dzisiejszej Syrii, czyli na dawnym terytorium starożytnego Babilonu, gdzie przekonywał swoich ziomków wyznających judaizm, że Jezus narodzony Betlejem jest przepowiedzianym przez proroków Mesjaszem. O licznej żydowskiej diasporze, zamieszkującej w Mezopotamii i pielgrzymujących corocznie do Jerozolimy, na obchody biblijnych świąt, dowiadujemy się z księgi Dziejów Apostolskich: “Partowie i Medowie, i Elamici, i mieszkańcy Mezopotamii, Judei oraz Kapadocji, Pontu i Azji,” (Dz. 2:9, BT). Tam w Mezopotamii tym wszystkim wyznawcom judaizmu Szymon Piotr głosił, że Jezus narodzony w Betlejem Judzkim, jest obiecanym Mesjaszem. Apostoł Szymon Piotr, tam w antycznym Babilonie założył chrześcijańską gminę, skąd przesyła pozdrowienia, dla bratnich kościołów w Azji: “Pozdrawia was ta, która jest w Babilonie razem z wami wybrana, oraz Marek, mój syn.” (1 P. 5:13, BT).
Pajawienie się w Kościele fałszywego Chrystusa: Chrystus Pan przestrzegł swoich naśladowców, o mającym przyjść do kościoła fałszywego Chrystusa, którego proroctwo Daniela zwie “Małym Rogiem” zaś w księdze Apokalipsy zwany jest “Bestią z morza”, która wystąpi przeciwko najwyższemu Bogu i spustoszy prawdę ewangelii, objawioną światu przez Jezusa Chrystusa: “Gdy więc ujrzycie “ohydę spustoszenia”, o której mówi prorok Daniel, zalegającą miejsce święte – kto czyta, niech rozumie” (Mt 24:15, BT). Prorok Daniel przepowiedział, że Mały Róg czyli fałszywy Chrystus, będzie się czynił równym Najwyższemu Bogu, i że będzie prześladował lud Boży, będący wierny Chrystusowej nauce, a także to, że Mały Róg porwie się na święty dekalog prawa Bożego, i dokona jego fałszerstwa, zmieniając ich treść. Zuchwalstwo fałszywego Chrystusa nie zna granic, on zakazał także stosować w Izraelu astronomiczny księżycowy kalendarz, nadany ludowi Izraela w Egipcie przez Jahwe Zastępów: “Będzie wypowiadał słowa przeciw Najwyższemu i wytracał świętych Najwyższego, będzie zamierzał zmienić czasy i Prawo, a święci będą wydani w jego ręce aż do czasu, czasów i połowy czasu.” (Dan 7:25, BT). Kalendarz astronomiczny nadany ludowi Izraela w Egipcie będzie kalendarzem przestrzeganym w królestwie Bożym,: “Tak, podobnie jak nowe niebo i jak nowa ziemia, którą stwarzam, przetrwają wobec Mnie — wyrocznia Jahwe — tak przetrwa wasze potomstwo i wasze imię. Każdego miesiąca o nowiu, każdego tygodnia w szabat przyjdą wszyscy ludzie, by oddać Mi pokłon — mówi Jahwe. (Iz 66:22-23, BL). Pomimo, że ludzkość nie jest w stanie wymknąć się spod kontroli astronomicznego czasu, odmierzanego przez Księżyc (Ps 104:19), to proroctwo Daniela przepowiada, że fałszywy Chrystus czyli Mały Róg narzuci mieszkańcom ziemi przestrzeganie kalendarza, nie opartego na realnym astronomicznym czasie. Fałszywy Chrystus zwiódł mieszkańców ziemi do przestrzegania fałszywego kalendarza, którego najwyższym priorytetem jest czczenie fałszywego dnia odpoczynku oraz czczenie świąt ku czci planetarnych bożków, jak też czczenie wielkiej rzeszy idolów i świętych oraz fałszywych pośredników. Natomiast najwyższym priorytetem księżycowego kalendarza Biblii, jest oddawanie czci Stwórcy nieba i ziemi, czyli Jahwe zastępów: “Trzy razy do roku masz obchodzić święto na moją cześć.” (Wy 23:14). “Trzy razy do roku każdy mężczyzna pokaże się przed twoim Bogiem, Jahwe, na miejscu, które On wybierze: w Święto Przaśników, Święto Tygodni i Szałasów. A niech nikt nie pokazuje się przed Jahwe z próżnymi rękoma! “ (Pwt 16:16, BP).
Historia Europy w pełni potwierdza, że ta religijna oraz polityczna moc, której władza skupiona jest w osobie jednego człowieka, uzurpującego sobie bycie zastępcą Chrystusa na ziemi, została ukonstytuowana stolicy najbardziej okrutnego i bezwzględnego pogańskiego cesarstwa, (Dan 7:25, BT). Dalej proroctwo Daniela ujawnia, że ta moc wyłoni się z spośród dziesięciu rogów czwartej Bestii, czyli po upadku cesarstwa rzymskiego, (Dan 7 : 19-22, BT), i że tej demonicznej mocy Szatan, czyli Smok da wielką władzę nad mieszkańcami ziemi: “Bestia, którą widziałem, podobna była do pantery, łapy jej – jakby niedźwiedzia, paszcza jej – jakby paszcza lwa. A Smok dał jej swą moc, swój tron i wielką władzę” (Ap 13:2, BT). Destruktywna działalność fałszywego Chrystusa oraz prześladowanie ludu Bożego, stojącego na straży prawdziwej Ewangelii, trwało przez 1260 lat, epoki średniowiecza: “Będzie wypowiadał słowa przeciw Najwyższemu i wytracał świętych Najwyższego, będzie zamierzał zmienić czasy i Prawo, a święci będą wydani w jego ręce aż do czasu, czasów i połowy czasu. Wtedy odbędzie się sąd i odbiorą mu władzę, by go zniszczyć i zniweczyć doszczętnie” (Dan 7:25-26, BT).
Zwiedzione chrześcijaństwo czci i oddaje cześć fałszywemu Chrystusowi, uznając go za zastępcę Chrystusa na ziemi, lecz Chrystus Pan w księdze Apokalipsy ostrzega mieszkańców ziemi przed oddawaniem temu uzurpatorowi czci i pokłonu: “Wszyscy mieszkańcy ziemi będą oddawać pokłon władcy, każdy, którego imię nie jest zapisane od założenia świata w księdze życia zabitego Baranka.” (Ap 13:8, BP). Proroctwo mówi, że ten fałszywy Chrystus wśliźnie się do Kościoła Bożego za sprawą samego Szatana: “Pojawieniu się jego towarzyszyć będzie działanie szatana, z całą mocą, wśród znaków i fałszywych cudów, działanie z wszelkim zwodzeniem ku nieprawości tych, którzy giną, ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, aby dostąpić zbawienia. Dlatego Bóg dopuszcza działanie na nich oszustwa, tak iż uwierzą kłamstwu” (2 Tes 2: 9-11). To zwodzenie mieszkańców ziemi przez fałszywego Chrystusa, zostanie zakończone w dniu sądu Bożego, gdy Chrystus Pan powróci, aby oddać każdemu nagrodę według jego uczynków: “Albowiem się już sprawuje tajemnica nieprawości, tylko że ten, który teraz przeszkadza, przeszkadzać będzie, ażby był z pośrodku odjęty. A tedy objawiony będzie on niezbożnik, którego Pan zabije duchem ust swoich i zniesie objawieniem przyjścia swego” (2 Tes 2:7-8, BG).
Prymat Piotra – przepowiedziane mega oszustwo: Chrystus Pan, nie mógłby wbrew nauce Pisma Świętego, proklamować Szymona Piotra na opokę nowotestamentowego Kościoła, jeżeli wszystkie mesjańskie proroctwa przepowiadają, że opoką kościoła Bożego będzie wysłannik Jahwe Zastępów, czyli Mesjasz Pański : “Oto kładę na Syjonie kamień obrazy i skałę zgorszenia. Kto zaś uwierzy w Niego, nie będzie zawstydzony.” (Rz 9:33, BL). Jest tak wiele tekstów z Pisma Świętego przepowiadających, że opoką Kościoła Nowego Przymierza będzie Mesjasz, tak że roszczenie Kościoła rzymskiego że Chrystus Pan rzekomo Piotrowi przyznał opoką kościoła został mianowany Szymona Piotr, jest w świetle Pisma Świętego niesłychanym bluźnierstwem: “Kamień, który odrzucili budujący, stał się kamieniem węgielnym. Przez Jahwe się to stało, rzecz godna podziwu w oczach naszych.” (Ps 118:22-23, BP).
O tym, że Jezus jest Synem Boga żywego, uczniowie przekonali się dopiero na Górze Przemienienia, na której usłyszeli głos Boga Ojca wielbiącego swojego Syna: “Po sześciu dniach Jezus bierze Piotra, Jakuba i Jana i prowadzi ich samych na wysoką górę. I na ich oczach przemienił się. “Szaty Jego zajaśniały taką bielą, że żaden farbiarz na ziemi nie zdoła tak wybielić. (Mk 9:9:2-3, BP) “A oto im się ukazali Mojżesz i Eliasz, którzy rozmawiali z Nim. Wtedy Piotr rzekł do Jezusa: Panie, dobrze, że tu jesteśmy; jeśli chcesz, postawię tu trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza. Nie wiedział bowiem, co należy mówić, tak byli przestraszeni. Gdy on jeszcze mówił, oto obłok świetlany osłonił ich, a z obłoku odezwał się głos: To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie! Uczniowie, słysząc to, upadli na twarz i bardzo się zlękli. A Jezus zbliżył się do nich, dotknął ich i rzekł: Wstańcie, nie lękajcie się! Gdy podnieśli oczy, nikogo nie widzieli, tylko samego Jezusa. A gdy schodzili z góry, Jezus przykazał im mówiąc: Nie opowiadajcie nikomu o tym widzeniu, aż Syn Człowieczy zmartwychwstanie.” (Mt 17:2-9, por Łk 9:28-35, BT).
Jeżeli Kościół Boży miał być zbudowany na Piotrze, jako “opoce” który otrzymał klucze do królestwa Bożego, oraz nieograniczoną władzę odpuszczenia ludziom wszelkich grzechów, sięgającą aż do samego nieba, to dlaczego Pan Jezus nie kończy tej rzekomej proklamacji w Cezarii Filipowej słowami: “a nikomu nie mówcie że Szymon Piotr jest opoką kościoła“, lecz zakończył tę rozmowę zupełnie nielogicznie, zabraniając uczniom, aby nikomu nie mówili, że on Jezus jest Mesjaszem: “Wtedy surowo zabronił uczniom, aby nikomu nie mówili, że. On jest Mesjaszem” (Mt 16.20). W tym miejscu każdy badacz Pisma Świętego powinien wytężyć swój umysł, aby w pełni zrozumieć manipulację dokonaną przez rzymskiego skrybę. Kto jest Mesjaszem Piotr czy Chrystus? Kto jest opoką Piotr, czy Chrystus? Kto zmartwychwstał i zwyciężył bramy piekła, Piotr czy Chrystus? Prerogatywy jakie w obecności uczniów: Piotra Jakuba i Jana, Bóg Ojciec obiecał swojemu umiłowanemu Synowi, na Górze Przemienienia manipulant, będący na usługach cesarza Teodozjusza Wielkiego, przypisał Piotrowi. Fałszerz aby uwiarygodnić proklamację Piotra, włożył je w usta Pana Jezusa: “A Ja ci też powiadam, żeś ty jest Piotr; a na tej opoce zbuduję kościół mój, a bramy piekielne nie przemogą go” (Mt 16:18, BT).
Przydawkę, którą w Cezarei Filipowej skryba włożył w usta Piotra: “Ty jesteś Synem Boga żywego“ również demaskuje fałszerza, ponieważ w Cezarii Filipowej Piotr nie był przekonany, że Jezus jest Synem Boga żywego, ponieważ usiłował Jezusowi wyperswadować pójście do Jerozolimy: “A wziąwszy go Piotr na stronę, począł go strofować, mówiąc: Zmiłuj się sam nad sobą, Panie! nie przyjdzie to na cię. A on obróciwszy się, rzekł Piotrowi: Idź ode mnie, szatanie! jesteś mi zgorszeniem; albowiem nie pojmujesz tego, co jest Bożego, ale co jest ludzkiego” (Mt 16:22, BT)
Olśnienie uczniów na Górze Przemienienia: O tym, że Jezus jest synem Boga żywego, Szymon Piotr przekonał się dopiero po sześciu dniach, po rozmowie z Jezusem w Cezarii Filipowej, co stało się na Górze Przemienienia, (Mt 17:1-2), gdzie Pan Jezus został przed uczniami przemieniony, a jego twarz zalśniła jak słońce, a z potężnego majestatu nieba doszedł ich głos Ojca: “Po sześciu dniach zabiera Jezus Piotra, Odzienie Jego stało się białe, tak lśniące, że tego nie potrafi wybielić żaden folusznik na ziemi. I okazał się im Eliasz i Mojżesz, którzy rozmawiali z Jezusem. Piotr na to rzekł do Jezusa: Mistrzu, stało się dobrze, że tu jesteśmy. Postawmy więc trzy namioty, jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza. Nie zdawał bowiem sobie sprawy z tego, co mówi, gdyż ogarnęło ich przerażenie. Nadszedł obłok, który ich okrył, a głos odezwał się z obłoku: Ten jest Syn mój miły, Jego słuchajcie! kazał im, aby nie mówili nikomu, o tym, co widzieli, aż Syn Człowieczy powstanie z martwych. ” (Mk 9:2-7, Biblia Lubelska). Wbrew świadectwu trzech uczniów Pana Jezusa, kościelny skryba zmanipulował słowa Ojca niebieskiego, który zapewnił Syna Człowieczego, na świętej Górze, że Szatan nie będzie mógł go przemóc i w grobie zatrzymać, ponieważ zmartwychwstanie, lecz skryba tę obietnicę Ojca przypisał Piotrowi: “To usłyszawszy uczniowie, upadli na twarz swoje i bali się bardzo. Tedy przystąpiwszy Jezus dotknął się ich i rzekł: Wstańcie, a nie bójcie się. A oni podniósłszy oczy swoje, nikogo nie widzieli, tylko Jezusa samego. A gdy zstępowali z góry, przykazał im Jezus, mówiąc: Nikomu nie powiadajcie tego widzenia, aż Syn człowieczy zmartwychwstanie” (Mt 17: 6-9, BT).
W drodze do Jerozolimy: Pan Jezus pokrzepiony obietnicą Ojca, że Szatan nie zdoła go w grobie zatrzymać, udaje się pełen otuchy do Jerozolimy, zabierając ze sobą swoich uczniów, aby przywódcom Izraela oznajmić ostatecznie, że on jest przepowiedzianym przez proroków Mesjaszem i zbawicielem świata: “A kiedy byli w drodze, zdążając do Jerozolimy, Jezus wyprzedzał ich, tak że się dziwili; ci zaś, którzy szli za Nim, byli strwożeni. Wziął znowu Dwunastu i zaczął mówić im o tym, co miało Go spotkać: Oto idziemy do Jerozolimy. Tam Syn Człowieczy zostanie wydany arcykapłanom i uczonym w Piśmie. Oni skażą Go na śmierć i wydadzą poganom. I będą z Niego szydzić, oplują Go, ubiczują i zabiją, a po trzech dniach zmartwychwstanie.” (Mk. 10:32-34).
Wiekuisty i jedyny Bóg Jahwe Zastępów objawił Szymonowi, na Górze Przemienienia, że Jezus jest umiłowanym synem Boga żywego, o czym Szymon Piotr pisze w swoim drugim liście: “Otrzymał bowiem od Boga Ojca cześć i chwałę, gdy taki oto głos Go doszedł od wspaniałego Majestatu: To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie. I słyszeliśmy, jak ten głos doszedł z nieba, kiedy z Nim razem byliśmy na górze świętej” (2 Pt 1:17-18, BT).
Bóg Ojciec, który jest w niebie, objawił Szymonowi, że Pan Jezus jest synem Boga żywego. Lecz uwaga! , nie objawił tego Bóg Ojciec Piotrowi w Cezarii Filipowej (Mt 16:17), lecz dopiero po sześciu dniach na Górze Przemienienia. Tam na świętej górze, Szymon Piotr trząsł się ze strachu, i nogi się pod nim ugięły, a także język mu się poplątał (Mk 9:6; Łk 9:33-35, BP), gdy usłyszał potężny głos Jahwe Zastępów: “Gdy on jeszcze mówił, oto obłok świetlany osłonił ich, a z obłoku odezwał się głos: To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie! Uczniowie, słysząc to, upadli na twarz i bardzo się zlękli. A Jezus zbliżył się do nich, dotknął ich i rzekł: Wstańcie, nie lękajcie się! Gdy podnieśli oczy, nikogo nie widzieli, tylko samego Jezusa. A gdy schodzili z góry, Jezus przykazał im mówiąc: Nie opowiadajcie nikomu o tym widzeniu, aż Syn Człowieczy zmartwychwstanie”. (Mt 17: 5-9, BT).
Kto powstał z martwych i kogo bramy piekła nie przemogły? biskupa Rzymu, czy Syna Człowieczego? Czy Piotr – opoka siedzi po prawicy Boga Ojca w niebie, czy oręduje w watykańskiej bazylice, gdzie jego statua posadzona na cesarskim tronie, stała się przedmiotem bałwochwalczej czci. Czyją krwią został ród ludzki obmyty z grzechu, krwią biskupa Rzymu, czy krwią Baranka Bożego Jezusa?
Intronizacja świętego Piotra, czyli biskupa Rzymu na opokę Kościoła Imperium Romanum, jest dowodem fałszerstwa, dokonanego przez rzymskiego skrybę, który na polecenie cesarza intronizował w ewangelii Mateusza Piotra na opokę Kościoła. Nie kto inny, jak św. Hieronim jest autorem tej perykopy w szesnastym rozdziale ewangelii Mateusza, który Piotra uczynił opoką, której bramy piekła nie przemogą: “Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą.” (Mt 16:18, BT).
Cesarski skryba wykreował Piotra na opokę Kościoła, oraz przypisał mu moc nad bramami grobu. Czy to kłamstwo, że bramy piekła Piotra nie przemogą, się spełniło? Prorocy natchnieni Duchem Jahwe Zastępów przez wiele wieków przepowiadali, że opoką którą śmierć i grób nie przemogą, będzie syn Dawida, którego ciało nie ulegnie rozkładowi i skażeniu: “Dawid jednak, zasłużywszy się swemu pokoleniu, zasnął z woli Bożej i został złożony u boku swych przodków, i uległ skażeniu. Lecz nie uległ skażeniu Ten, którego Bóg wskrzesił.” (Dz, 13: 36-37, BT). Dlatego oskarżamy kościelnego skrybę o fałszerstwo i manipulację w greckiej wersji Ewangelii Mateusza, który perfidnie posłużył się ustami Pana Jezusa. przypisując Piotrowi moc nad śmiercią i grobem.
Nie uległ skażeniu w grobie jedynie Chrystus Pan, potomek Abrahama oraz Dawida, któremu na Górze Błogosławieństwa Bóg Ojciec zagwarantował, że mimo że zostanie w Jerozolimie zabity, to po trzech dniach zmartwychwstanie: “Więc jako prorok, który wiedział, że Bóg przysiągł mu uroczyście, iż jego Potomek zasiądzie na jego tronie, widział przyszłość i przepowiedział zmartwychwstanie Mesjasza, że ani nie pozostanie w Otchłani, ani ciało Jego nie ulegnie rozkładowi. Tego właśnie Jezusa wskrzesił Bóg, a my wszyscy jesteśmy tego świadkami” (Dzieje Ap. 2:30-32).
Uczony w piśmie żądny kościelnej kariery: Święty Hieronim wypełnił polecenie papieża Damazego I. oraz spełnił wolę cesarza, czyniąc w zredagowanej przez siebie greckiej wersji ewangelii Mateusza Piotra, opoką kościoła Imperium Romanum. Święty Hieronim nie był bezinteresowny, w okazywaniu lojalności wobec cesarza Teodozjusza I, spełniał służalczo jego dyrektywy, w oczekiwaniu, że rychło zostanie przez cesarza wynagrodzony i osadzony na biskupim tronie Rzymu, w miejsce papieża Damazego I. przeciwko któremu toczyło się dochodzenie o zamordowanie 137 osób, w bazylice Liberiusza. Hieronim był aktywnym współtwórcą totalitarnego państwa religijnego, o czym świadczy fakt, że niezwłocznie po ogłoszeniu przez cesarza Teodozjusza I chrześcijaństwa państwową religią cesarstwa (380), Hieronim przystąpił do pracy nad nową Biblią w języku łacińskim (382), zwaną Wulgatą. Hieronim jako uczony w piśmie wielce się przysłużył religijnemu państwu, spełniając służalczo dyrektywy cesarza przez zredagowanie także nowej ewangelii Mateusza, w języku greckim, w której dokonał największego oszustwa świata, wkładając w usta Chrystusa słowa: “Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą” (Mat 16: 18, BT). Piśmienna proklamacja Piotra na opokę kościoła sfabrykowana w ewangelii Mateusza, z polecenia cesarza Teodozjusza Wielkiego, była epokowym pociągnięciem, pozwalającym Kościołowi rzymskokatolickiemu sprawować duchową, czyli religijną tyranię nad narodami Europy przez okres średniowiecza, trwającego przez 1260 lat: “A Niewiasta zbiegła na pustynię, gdzie miejsce ma przygotowane przez Boga, aby ją tam żywiono przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni” (Ap 12;6, BT).
Mając na uwadze, doniosłość tej rzekomej proklamacji Piotra na “opokę” w Kościele, rzekomo dokonanej przez Chrystusa, dziwić musi, że ewangeliści Marek oraz Łukasz, ani też apostoł Jan, o tej proklamacji Szymona Piotra rzekomo dokonanej przez Chrystusa, nie raczyli w swoich ewangeliach ani jednym słowem napomknąć. Wobec tego, że nie przetrwał też żaden manuskrypt ewangelii Mateusza w języku aramejskim, o istnieniu których piszą Ojcowie Kościoła w swoich pismach, zatem dziwić musi takie kompleksowe zniknięcie starych aramejskich manuskryptów, pochodzących z przed okresu nicejskiego (325). Ponieważ wszystkie rękopisy pra-ewangelii Mateusza w języku aramejskim, co do jednej, jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności zaginęły, dowodzi to, że ta jedyna proklamacja istniejąca w greckiej wersji ewangelii Mateusza jest interpolacją, dokonaną z polecenia władzy cesarskiej oraz władzy biskupiej, dokonanej na przełomie czwartego i piątego wieku. Święty Hieronim redagując w czwartym wieku nową grecką wersję ewangelii Mateusza, dokonał licznych przeróbek w jej tekstach, o czym dowiadujemy się z korespondencji św. Hieronima do papieża Damazego I, w której św Hieronim przyznaje się do poczynionych przeróbek, dokonanych z polecenia papieża Damazego I, (305-384) oraz cesarza Teodozjusza Wielkiego. O procederze ingerowania w tekst Pisma Świętego, dowiadujemy się także z korespondencji, pomiędzy św. Hieronimem a św. Augustynem. *Łaciński tekst korespondencji Hieronima do papieża Damazego I. cytuje w swoim dziele: P. Migne, Patroogiae cursus completus, series Graeca (MPG) 29, Sp. 525 ff.).
Przechrzczenie Szymona na Piotra: Według tekstu zapisanego w Ewangelii Jana, Pan Jezus przechrzcił rzekomo Szymona i nadał mu łacińskie imię Piotr: “I przyprowadził go do Jezusa. A Jezus wejrzawszy na niego rzekł: Ty jesteś Szymon, syn Jana, ty będziesz nazywał się Kefas – to znaczy: Piotr” (Ew. Jana 1:42, BT).
Ta nieuzasadniona zamiana imienia Szymonowi przez Pana Jezusa, nie tylko jest niedorzeczna, lecz jest dowodem fałszerstwa, ponieważ w tym czasie imię Piotr, nie było jeszcze w Palestynie znane, i nie jest znany też żaden Izraelita, żyjący w czasach Chrystusa, noszący imię Piotr. Gdy Szymon przez swojego brata Andrzeja został zaprowadzony do Jezusa, to nosił on aramejskie imię Simeon Barjona, czyli „Szymon syn Jona“, które było zapisane w rodzinnej genealogii i nie istniały żadne obiektywne okoliczności, które uzasadniałyby zmieniać Szymonowi jego imię, przez Pana Jezusa. Twierdzenie egzegetów, że powodem przechrzczenia Szymona, był plan Jezusa, zakładający utworzenie późniejszej alegorii Piotr – “skała”, mającą uwiarygodnić późniejszą rzekomą nominację Piotra na “opokę” przez Jezusa, por BJW. Ten argument jest zupełnie bezzasadny, jakoby prorocy przepowiadali, że “opoką” kościoła na Syjonie będzie jakiś Żyd noszący łacińskie imię Piotr? To przechrzczenie Szymona jest dowodem zaplanowanej manipulacji przez cesarskiego skrybę, ponieważ nie jakaś alegoryczna gra słów miała być podstawą powołania opoki Kościoła, lecz wybranie Boże, które Bóg Ojciec przewidział już przed założeniem świata: On był wprawdzie przewidziany przed stworzeniem świata, dopiero jednak w ostatnich czasach się objawił ze względu na was. (1 Pt 1:20). Nie przewidywał Wiekuisty Bóg, że opoką w Kościele będzie Żyd o imieniu Piotr, lecz Bóg Ojciec sam wybrał na Syjonie opokę Kościoła Nowego Przymierza: “Jako napisano: Oto kładę w Syonie kamień obrażenia i opokę otrącenia, a wszelki, który w niego wierzy, nie będzie pohańbiony.” (Rz 9:33, BG).
Przepowiednie mesjańskie przepowiadały, że tym kamieniem węgielnym Kościoła Nowego Przymierza będzie potomek Dawida: “Kamień odrzucony przez budujących, stał się kamieniem węgielnym. Stało się to przez Jahwe; cudem jest w naszych oczach.” Ps 118:20-21, BL).
Argumentacja egzegetów katolickich, że o Piotr został przez Chrystusa ustanowiony opoką Kościoła, stała się dla nich pułapką, demaskującą ich manipulacje, ponieważ Pan Jezus nie mógł proklamować Szymona Piotra opoką kościoła, jeżeli wszystkie mesjańskie proroctwa przepowiadały, że skałą Kościoła Bożego, która zostanie przez przywódców żydowskich odrzucona, będzie Jezus Chrystus: “To On właśnie stał się kamieniem węgielnym odrzuconym przez budowniczych. Nie ma bowiem poza Nim zbawienia, gdyż na świecie nie ma innego imienia danego ludziom, dzięki któremu moglibyśmy być zbawieni.” (Dzieje Ap, 4:11-12).
Przechrzczenie Szymona na Piotra, zapisane w greckiej wersji Ewangelii Jana, jest manipulacją, która miała znaczenie tylko dla rzymskiego skryby. Dowodem, że przechrzczenie Szymona i nadanie mu łacińskiego imienia “Piotr”, nie miało miejsca, potwierdza fakt, że Chrystus Pan, nie nazywa Szymona nigdy Piotrem, lecz zawsze zwraca się do Szymona, jako do syna Jony, co po hebrajsku znaczy Bar-Jona: (Mt. 16:17; Mt. 17:25-26; Mk.14:37; Łuk 7:40; Łk. 22:31.34; J. 21:16-17). Tak samo postępuje brat Pana Jezusa Jakub, który nie nazywa Szymona Piotrem, lecz zawsze Szymonem: “A gdy i oni umilkli, zabrał głos Jakub i rzekł: Posłuchajcie mnie, bracia! Szymon opowiedział, jak Bóg raczył wybrać sobie lud spośród pogan.” (Dz. 15 13.14). Urzędowy skryba spreparował alegorię Piotr – opoka, aby uwiarygodnić, że Chrystus Pan Piotra ustanowił skałą Kościoła. Skryba nie przewidział, że ta jego manipulacja spowoduje wiele niespójności, które zdradzą jego manipulacje. Bar-Jona nie urodził się w Grecji ani też w Rzymie, aby nosić łacińskie imię Piotr, potwierdza to postępowanie Pana Jezusa, który nigdy nie nazwa Szymona Piotrem, lecz zawsze konsekwentnie nazywa Szymona Szymonem: “Szymonie, Szymonie, oto szatan uprosił sobie, że was przesieje jak pszenicę. Ale Ja wstawiłem się za tobą, aby twoja wiara nie ustała. A ty ze swej strony umacniaj twoich braci” (Łk 22:30-32).
“Błogosławiony jesteś Szymonie” Tych słów Pan Jezus nie powiedział do Piotra w Cezarei Filipowej, ponieważ w Cezarii Filipowej Szymon Piotr nie wierzył, że Jezus jest Synem Boga żywego, który go wskrzesi z martwych: “Odtąd zaczął Jezus wskazywać swoim uczniom na to, że musi iść do Jerozolimy i wiele cierpieć od starszych i arcykapłanów, i uczonych w Piśmie; że będzie zabity i trzeciego dnia zmartwychwstanie. A Piotr wziął Go na bok i począł robić Mu wyrzuty: Panie, niech Cię Bóg broni! Nie przyjdzie to nigdy na Ciebie.” (Mt 16:21-22, BT). Przekonania, że Jezus jest Synem Boga żywego, Szymon Piotr nie nabrał w Cezarii Filipowej, lecz dopiero na Górze Przemienienia, gdzie usłyszał głos Boga Ojca, i gdzie drżąc ze strachu upadł na ziemię, przed majestatem żywego Boga: “oto obłok świetlany osłonił ich, a z obłoku odezwał się głos: To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie! Uczniowie, słysząc to, upadli na twarz i bardzo się zlękli.” (Mat 17:5-6). “I zaraz potem, gdy się rozejrzeli, nikogo już nie widzieli przy sobie, tylko samego Jezusa. A gdy schodzili z góry, przykazał im, aby nikomu nie rozpowiadali o tym, co widzieli, zanim Syn Człowieczy nie powstanie z martwych. Zachowali to polecenie, rozprawiając tylko między sobą, co znaczy powstać z martwych.(Mk 9: 7-10). Natomiast rzeczywiste słowa, które Jezus powiedział do Szymona Piotra w Cezarei Filipowej, były odpowiedzią na niewiarę Szymona Piotra, że Pan Jezus mógłby po trzech dniach powstać z martwych: “A Piotr wziął Go na bok i począł robić Mu wyrzuty: Panie, niech Cię Bóg broni! Nie przyjdzie to nigdy na Ciebie” (Mt 16:22, BT). Szymon chciał Jezusowi wyperswadować pójście do Jerozolimy, aby tam ogłosił przywódcom Izraela Ewangelię, o zmartwychwstaniu umarłych i przyjściu Królestwa Bożego, gdzie oczekiwała go męka i śmierć krzyżowa. Zatem słowa Pana Jezusa, powiedziane do Szymona Piotra, “błogosławiony jesteś Szymonie”, zostały przez Pana Jezusa powiedziane na Górze Błogosławieństwa, a nie z Cezarii Filipowej. Lecz skryba potrzebował tych słów już w Cezarii Filipowej, aby złagodzić złe wrażenie, jakie powstało w dalszym ciągu dialogu, po nazwaniu Szymona przez Jezusa Szatanem i zawadą: “Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie”(Mt 16:23, BT).
Szymon Piotr dopiero na Górze Błogosławieństwa przekonał się, że Pan Jezus jest “Synem Boga żywego”, gdzie usłyszał potężny głos Boga Ojca, który oznajmił Szymonowi oraz jego towarzyszom, że Syn Człowieczy Jezus jest umiłowanym Synem Boga Wszechmogącego, którego powinni słuchać (17,5). Tego nie objawiły Szymonowi “ciało i krew”, lecz objawił to Szymonowi sam Bóg Ojciec, co Szymon potwierdził w swoim drugim liście: Otrzymał bowiem od Boga Ojca cześć i chwałę, gdy taki oto głos Go doszedł od wspaniałego Majestatu: To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie. I słyszeliśmy, jak ten głos doszedł z nieba, kiedy z Nim razem byliśmy na górze świętej.” (2 Pt 1:17-18, BT).
Chrystus Pan modli się o wiarę Szymona: Chrystus nie był w Cezarii Filipowej opętany, ażeby brew jego chwiejności i słabej wiary Szymona, proklamować go na opoką Kościoła Nowego Przymierza. (Mt 7:24-26). Kościół Boży którego bramy piekła nie miały przemóc nie został zbudowany na niepewnej wierze Szymona. Chrystus Pan nie udzielił Szymonowi władzy sięgającej aż do samych niebios, aby zaledwie dwa zdania dalej nazywać Szymona Piotra zawadą i Szatanem, i że powinien zejść Jezusowi z oczu. Te dyskrepancje są dziełem sfabrykowanym przez cesarskiego skrybę, które zdradzają jego manipulacje. To jest prawdą, że Szymon w swoim myśleniu na początku swego apostolstwa był jeszcze przyziemny, a jego wiara była chwiejna, dlatego Pan Jezus modlił się za Szymonem, aby jego wiara się nie załamała: “Szymonie, Szymonie! Oto szatan domagał się, żeby mógł was przesiać jak pszenicę. Lecz Ja prosiłem za tobą, żeby się nie załamała wiara twoja. Ty zaś, nawróciwszy się raz, umacniaj twoich braci” (Łk 22:31-32, BWP).
Kto kto jest największy w Kościele Bożym? Słowa rzekomo powiedziane przez Jezusa do Piotra: “Otóż i Ja tobie powiadam“ (Mt 16:18), Pismo Święte demaskuje jako kłamstwo fałszerza, który aby nadać temu kłamstwu wiarygodność, posłużył się ustami Pana Jezusa, lecz skryba nie przemyślał tego, że dziesiątki tekstów Pisma Świętego, przeczą tej proklamacji Szymona na opokę Kościoła Nowego Testamentu. Nie mógł Pan Jezus raz głosić uczonym w Piśmie, że on sam jest skałą Kościoła, i jeżeli oni w to nie uwierzą, to poginą w swoich grzechach, a innym razem proklamować i mianować Szymona Piotra opoką Kościoła, którego śmierć i grub nie przemogą. Ta rzekoma proklamacja w greckiej wersji ewangelii Mateusza: “A ja tobie powiadam, iżeś ty jest opoka, a na tej opoce zbuduję kościół mój, a bramy piekielne nie zwyciężą go.” (Mt 16:18, Biblia J Wujka), jest w świetle Pisma Świętego sama w sobie dowodem fałszerstwa, ponieważ Chrystus Pan nie mógł postępować wbrew proroctwom oraz woli Boga Ojca i wyświęcić Szymona Piotra, na opokę Kościoła Bożego Nowego Przymierza i tym samym zdyskredytować postanowienie Boga Ojca, który przez proroków obwieścił Izraelowi oraz światu, że opoką Kościoła Bożego na Syjonie będzie Mesjasz syn Dawida: “Dlatego tak mówi Pan, Jahwe: – Oto Ja kładę na Syjonie kamień, kamień wypróbowany, drogocenny kamień węgielny, utwierdzony jako fundament. Kto weń wierzy, ten się nie zachwieje.” (Iz 28:16, BP).
Wywyższenie Piotra przez kościelnego fałszerza, przyznające mu uprawnienia sięgające aż do wieczności, są wielkim oszustwem, czego dowodzi spór uczniów Pana Jezusa, którzy posprzeczali się między sobą, kto z nich jest największy w Kościele Chrystusa: “Tak przyszli do Kafarnaum. Gdy był w domu, zapytał ich: O czym to rozprawialiście w drodze? Lecz oni milczeli, w drodze bowiem posprzeczali się między sobą o to, kto z nich jest największy” (Mk 9:33-34, BT). Sprzeczka pomiędzy uczniami, kto z nich jest największy, w Kościele Chrystusa, która miała miejsce po zejściu Pana Jezusa z uczniami z Góry Przemienienia, dowodzi że nic uczniom nie było wiadomo, o rzekomym mianowaniu Szymona Piotra skałą Kościoła Bożego Nowego Testamentu. Jeżeli Pan Jezus w drodze do Cezarii Filipowej, w obecności wszystkich uczniów rzekomo nominował Szymona Piotra opoką Kościoła, i udzielił mu nie ograniczonej władzy sięgającej aż do nieba, to fakt że uczniowie sprzeczali się pomiędzy sobą, kto z nich miał być w Kościele największy dowodzi, że o tej rzekomej nominacji Szymona Piotra na opokę Kościoła uczniom Pana Jezusa nic nie było wiadomo. Kolejny dowód, że Szymon nie był przez Pana Jezusa ustanowiony największym, czyli skałą w Kościele chrześcijańskim, świadczy fakt, że ewangeliści: Marek, Łukasz, oraz Jan, w swoich relacjach, są tak skrupulatni i jednomyślni, że wszyscy zanotowali przepowiednię Pana Jezusa, o trzykrotnym wyparciu się przez Szymona Pana Jezusa, natomiast żaden z nich nie zanotował tak ważnego faktu, rzekomej proklamacji Szymon Piotra na opokę Kościoła. Ich milczenie odnośnie tej rzekomej nominacji Szymona, dowodzi, że taka nominacja wcale nie miała miejsca. O proklamacji na opokę Kościoła Bożego nie wie także nic apostoł Paweł, który w liście do Efezjan pisał: “zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, gdzie kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus. W Nim zespalana cała budowla rośnie na świętą w Panu świątynię,” (List do Efezjan 2:20-21).(11). “Fundamentu bowiem nikt nie może położyć innego, jak ten, który jest położony, a którym jest Jezus Chrystus.” (1 Kor 3:11, BT).
Przyjście fałszywego Chrystusa na świat: Chrześcijanie deklarujący, że ich wiara oparta jest na Piśmie świętym nie wierzą w proroctwa przepowiadające pojawienie się na świecie fałszywego Chrystusa, który zwiedzie narody do wiary w fałszywą ewangelię i skłoni mieszkańców ziemi do czczenia fałszywego boga Trójcy. Fałszywy Chrystus pod splendorem i przepychem swoich wystawnych ceremonii, ukrywa największą tajemnicę dokonanego przez siebie zwiedzenia narodów, do czczenia fałszywego Boga kapitolińskiej Trójcy. Oznaką najwyższej czci fałszywego Chrystusa dla kapitolińskiej Trójcy, jest każde jego wystąpienie, gdy czyni w stronę audytorium trzy znaki krzyża i wymawia imię kapitolińskiej Trójcy: In nómine Patris, et Fílii, et Spíritus Sancti. Amen. To hasło fałszywego Chrystusa jest dowodem jego tożsamości, którym on się legitymuje w każdym jego publicznym wystąpieniu. Fałszywy Chrystus przychodzi do ludzi w imieniu fałszywego Boga Trójcy oraz przychodzi do ludzi w imieniu fałszywego zbawiciela świata, którego czci jako Boga zrodzonego przed wszystkimi wiekami: “Oto jak można poznać, czy ktoś ma w sobie Ducha Bożego: każdy duch, który wyznaje, że Jezus Chrystus przyszedł na świat w prawdziwym, fizycznym ciele, jest z Boga. Kto zaś tego nie uznaje, nie przybywa od Boga, ale jest przeciwnikiem Chrystusa, antychrystem, który jak wiecie nadchodzi i już widać jego działanie w świecie. (1 List Jana 4:2-3), Słowo Życia). Chrystus Pan nie narodził się na świat jako Bóg, lecz lecz otrzymał życie od Ojca, jak to przepowiadały mesjańskie proroctwa: “Każdy, kto wierzy, że Jezus jest Mesjaszem, z Boga się narodził, i każdy miłujący Tego, który dał życie, miłuje również tego, który życie od Niego otrzymał” (1 List Jana 5:1). Albowiem tak Bóg Ojciec umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego, zrodzonego w mieście Dawida dał – (Łk 2:11), lecz ludzie źli i przewrotni przekręcili tę prawdę o miłości Ojca, twierdząc, że Mesjasz nie otrzymał życia od Boga Ojca, lecz jest stwórcą świata równym Ojcu: “Wielu bowiem pojawiło się na świecie zwodzicieli, którzy nie uznają, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele ludzkim. Taki jest zwodzicielem i Antychrystem”. (2 List Jana 0:7, BT).
A największą herezją ogłoszoną przez fałszywych Chrystusów, jest “Dogmat o Bożym Macierzyństwie Najświętszej Maryi Panny”, ogłoszony przez sobór w Efezie (431). Ten cesarski dogmat ogłoszony pod egidą cesarza Teodozjusza Wielkiego, zmuszający narody do posłuszeństwa cesarzowi i uprawiania szkaradnego kultu Artemidy efeskiej, (Dzieje Ap 19:23-40), będącym wielkim bluźnierstwem przeciwko świętej Ewangelii: “On jest kamieniem, odrzuconym przez was budujących, tym, który stał się głowicą węgła. I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni.” (Dz 4:11-12, BT).
Lecz jaka ewangelia rozbrzmiewa ze stolicy fałszywego Chrystusa, czy to jest Ewangelia Chrystusowa i Apostolska? Posłuchajcie więc ludzie dobrej woli, co głosi wam stolica fałszywego Chrystusa: “Dziecko, które Maryja rodzi w Betlejem, nie jest maleńkim człowiekiem, w którym Bóg w specjalny sposób znalazł dla siebie mieszkanie. Nie, to ludzkie Dziecię jest Bogiem, a Maryja, która Je zrodziła, jest Matką Boga. Maryja, która porodziła to Dziecię, jest Matką samego Boga. „Ku zdumieniu natury na ziemi zrodziłaś Pana Boga, który sam Cię stworzył” (Alma Redemptoris Mater).
Apostołowie Pana naszego Jezusa Chrystusa wiedzieli, o mającym w Kościele Chrystusa nastąpić zwiedzeniu i przekłamaniu świętej Ewangelii, dlatego ostrzegają oni tych, którzy głoszą fałszywą ewangelię, że doznają oni przekleństwa Bożego: “Już to przedtem powiedzieliśmy, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam kto głosił Ewangelię różną od tej, którą /od nas/ otrzymaliście – niech będzie przeklęty! (List do Galatów 1:9, BT)
Kościół Boży, którego opoką jest Chrystus Pan, jest Kościołem zbudowanym na fundamencie apostołów i proroków, a nie na biskupie Rzymu, któremu oddają pokłon i cześć wszyscy mieszkańcy ziemi, w postaci wyznawania jego bluźnierczych dogmatów, o trzech Bogach równych sobie i tym zapierają się jedynego Boga i Ojca Pana naszego Jezusa Chrystusa; “Wszyscy mieszkańcy ziemi będą oddawać pokłon władcy, każdy, którego imię nie jest zapisane od założenia świata w księdze życia zabitego Baranka” (Apokalipsa 13:8, BT).
Nic więc dziwnego że Chrystus Pan, na pytanie uczniów, jakie będą znaki końca świata, przede wszystkim ostrzegł swoich uczniów, przed religijnym zwiedzeniem, któremu ulegnie wielu mieszkańców ziemi: “Powiedz nam, kiedy się to stanie, i co za znak, kiedy się to wszystko pełnić będzie? A Jezus odpowiadając im, począł mówić: Patrzcie, aby was kto nie zwiódł. Albowiem wiele ich przyjdzie pod imieniem mojem, mówiąc: Jam jest Chrystus, a wiele ich zwiodą” (Mk 13:6, BG). To wielkie zwiedzenie narodów i odstępstwo od prawdziwej Ewangelii rozpoczęło sie pod rządami cesarza Konstantyna Wielkiego, który pod pozorem sprzyjania chrześcijaństwu oraz rzekomej jedności chrześcijan, rozpoczął dekretami państwowymi wprowadzać nowe trynitarne doktryny, przeciwne nauce Pisma świętego. Cesarz Konstantyn zmusił ortodoksyjnych chrześcijan do wyznawania “Nicejskiego Wyznania Wiary”, o współistotności boskiej natury Boga Ojca z naturą Syna (Logosa). Ten sofizmat rzymskokatolickiej wiary, sobór któremu cesarz Konstantyn przewodniczył, został w roku 325 ogłoszony jako niemylny dogmat wiary, na uzasadnienie którego posłużono się filozoficznym greckim terminem “homousio”.
Dzieło odstępstwa od apostolskiego i ortodoksyjnego chrześcijaństwa, ku trynitaryzmowi, było kontynuowane przez kolejnych cesarzy, sprawujących zwierzchność nad Kościołem, co zostało w roku 381 w Konstantynopolu potwierdzone przez sobór zwołany przez cesarza Teodozjusza I, oraz ogłoszeniem dogmatu, że Duch święty, który od Boga Ojca pochodzi, jest trzecią oddzielną osobą Boga w triadzie bóstw, czyli w Trójcy. Stwierdzenie Pana Jezusa, że Duch święty pochodzi od Boga Ojca, nie jest dowodem jego odrębności, lecz jest to Duch Jahwe Zastępów: “Wreszcie zostanie wylany na nas Duch Jahwe z wysokości. Wtedy pustynia stanie się sadem, a sad za las uważany będzie. Na pustyni osiądzie prawo, a sprawiedliwość zamieszka w sadzie. Dziełem sprawiedliwości będzie pokój, a owocem prawa – wieczyste bezpieczeństwo.” Iz 32:15-17, BT, wydanie 2/1972).
Rozpoczęte dzieło apostazji, czyli odstępstwo od prawdy Słowa Bożego osiągnęło swój szczyt w okresie cezaropapizmu, gdy cesarze Rzymu sprawowali władzę świecką oraz władzę religijną w Kościele. Władcy cesarstwa rzymskiego, sprawujący władzę w Kościele w czasie cezaropapizmu głosili, że oni są zastępcami Chrystusa na ziemi, i że żadne demony piekła i wiecznego ognia ich nie pochłoną, por Mt 16:18. Prerogatywy i prymat, jakie były wyłącznie przyznane biskupowi Rzymu przez cesarzy, dziedziczyli jego następcy, którzy stawali się sukcesorami prymatu, a który jak twierdzą jego sukcesorzy obowiązuje i trwać będzie, aż do skończenia świata. Lecz biblijne proroctwa przepowiadają, że końcem świata fałszywego Chrystusa będzie jego całkowite unicestwienie: “A potem przyjdzie na niego sąd i zostanie pozbawiony władzy, będzie pokonany i starty z ziemi” (Dan 7:26, BT). Unicestwienie i starcie fałszywego Chrystusa przepowiada też apostoł Paweł, w dniu gdy Chrystusa Pan powróci w chwale swojego Boga Ojca: “Albowiem już działa tajemnica bezbożności. Niech tylko ten, co teraz powstrzymuje, ustąpi miejsca, wówczas ukaże się Niegodziwiec, którego Pan Jezus zgładzi tchnieniem swoich ust i wniwecz obróci [samym] objawieniem swego przyjścia” (2 Tess 2:7-8, BT). Duch Boży objawił Marcinowi Lutrowi, że biskup Rzymu jest przepowiedzianym przez proroka Daniela Antychrystem, lecz narody chrześcijańskie nie wyciągnęły z tej lekcji historii jakim była Wielka Reformacja żadnej nauki, dlatego narody wyznające bluźniercze nauki fałszywego Chrystusa skazane są na pohańbienie, w dniu powtórnego przyjścia Pana Jezusa. Chrześcijanie nie rozpoznali czasu swego zwiedzenia, ponieważ nie wierzą Chrystusowi ani prorokom Bożym, którzy odważyli się głosić prawdę i obnażać kłamstwa oraz bluźnierstwa fałszywego Chrystusa, który tych świadków prawdy wyklinał i nakazywał spalać na stosach jako heretyków: Apostoł Paweł przepowiada, że dzień powtórnego przyjścia Pana Jezusa nie nastąpi, dopóki Fałszywy Chrystus nie zwiedzie narodów i nie nastąpi przekłamanie świętej Ewangelii; “Niech was w żaden sposób nikt nie zwodzi, bo [dzień ten nie nadejdzie], dopóki nie przyjdzie najpierw odstępstwo i nie objawi się człowiek grzechu, syn zatracenia, który się sprzeciwia i wynosi ponad wszystko, co nazywa się Bogiem lub tym, co odbiera cześć, tak że zasiądzie w świątyni Boga dowodząc, że sam jest Bogiem.” (2 Tes 2:3-4, BT). Antychryst pojawił się w Chrystusowym Kościele po wymordowaniu i męczeńskiej śmierci apostołów Pana Jezusa. To biskup Rzymu, jest sukcesorem oraz kontynuatorem władzy Imperium Romanum, którą prorok Daniel opisuje jako “czwartą żelazną Bestię” (Dan 7:19), w czasie panowania której żołdacy rzymscy zamordowali Zbawiciela świata Chrystusa, zawieszając go na krzyżu, a miasto Dawida Jerozolimę zburzyli i zrównali z ziemią: “A po sześćdziesięciu dwóch tygodniach Pomazaniec zostanie zabity – nie za swoje winy. Ludzie księcia, który nadejdzie, zniszczą miasto i świątynię. U jego kresu – wielki zamęt. Aż do końca będzie wojna i jak postanowione – wielkie spustoszenie” (Dan 9:26, Edycja Świętego Pawła).
To czwarta żelaza Bestia syczała i pałała nienawiścią do żydowskiego narodu Izraela, nękając go przez wiele dziesiątek lat, a jej wiekopomnym dokonaniem było zabicie Zbawiciela świata Jezusa Chrystusa oraz jej bezlitosne prześladowanie wyznawców syna Dawida Jezusa Chrystusa: “A gdy otworzył pieczęć czwartą, usłyszałem głos czwartego Zwierzęcia mówiącego: Przyjdź! I ujrzałem: oto koń trupio blady, a imię siedzącego na nim Śmierć, i Otchłań mu towarzyszyła. I dano im władzę nad czwartą częścią ziemi, by zabijali mieczem i głodem, i morem, i przez dzikie zwierzęta. (Ap 6:7-8, BT)
Tą samą nienawiścią do narodu Izraela pałał i syczał sukcesor Imperium Romanum – biskup Rzymu, czyli fałszywy Chrystus, który podawał się za apostoła Chrystusa i przez 1260 lat krwawo prześladował chrystusową niewiastę, czyli Kościół Boży: “A Niewiasta zbiegła na pustynię, gdzie miejsce ma przygotowane przez Boga, aby ją tam żywiono przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni. (Ap 12:6, BT)
Bóg posyłał do zwiedzionych mieszkańców ziemi oraz do ich królów wielu światłych i natchnionych duchem Bożym mężów, którzy ostrzegali królów ziemi oraz ich mieszkańców przed bluźnierstwami fałszywego Chrystusa, lecz królowie ziemi tych posłańców Bożych nie posłuchali, lecz uznali ich za kacerzy i heretyków, którzy za swoje świadectwo prawdy zapłacili straszną śmiercią przez spalenie na stosie: “A gdy otworzył pieczęć piątą, ujrzałem pod ołtarzem dusze zabitych dla Słowa Bożego i dla świadectwa, jakie mieli. I głosem donośnym tak zawołały: Dokądże, Władco święty i prawdziwy, nie będziesz sądził i wymierzał za krew naszą kary tym, co mieszkają na ziemi? (Ap 6:9-10, BT).
Fałszywy Chrystus przy współudziale królów ziemi zwiódł i przymusił narody do wiary, że biskup Rzymu jest zastępcą Chrystusa na ziemi, i że jego sąd jest nieomylny, czego dowodem miało być powołanie przez fałszywegon Chrystusa świętej Inkwizycji, mającej sądzić rzekomych heretyków. Możnowładcy oraz mędrcy tego świata manifestujący ostentacyjnie swoje rzekome chrześcijaństwo zaparli się Chrystusa, a posłuch i cześć oddają fałszywemu Chrystusowi, który już 15 wieków panuje w pogańskiej stolicy Imperium Romanum, w której zbudował sobie najbogatsze królestwo świata, skąd ogłasza i dyktuje całemu światu religijne dogmaty, będące bluźnierstwami przeciw Bogu Stwórcy nieba i ziemi: “I dane jej są usta, mówiące wielkie rzeczy i bluźnierstwa; dana jej też jest moc, aby władzę miała przez czterdzieści i dwa miesiące. I otworzyła usta swoje ku bluźnierstwu przeciwko Bogu, aby bluźniła imię jego i przybytek jego, i tych, którzy mieszkają na niebie” (Ap 13:5-6, BG). Stolica czyli królestwo fałszywego Chrystusa jest w proroctwie Daniela przedstawiona w symbolu “Małego Roga” a w proroctwie Apokalipsy w symbolu “Bestii z morza (Ap 12:2). Bestia z morza odziedziczyła ten sam wyniosły i morderczy charakter “czwartej Bestii”, i jako sukcesorka czwartej Bestii, kontynuuje prześladowcze dzieło przeciwko ludowi Bożemu, trwające 1260 lat średniowiecza. Historia Europy jest historią wielowiekowej nietolerancji i zabobonu, której duchowym ojcem jest fałszywy Chrystus, czyli biskup Rzymu: “Będzie też bluźnił Najwyższemu i uciskał świętych Najwyższego. Będzie również usiłował zmienić czasy i Prawo, a święci zostaną wydani w jego ręce na czas, wiele czasów i pół czasu. A potem przyjdzie na niego sąd i zostanie pozbawiony władzy, będzie pokonany i starty z ziemi” (Dan 7:25-26, BWP).
Szczególne cechy demaskujące fałszywego Chrystusa podane w księdze Apokalipsy, to splendor jego ubioru, w którym dominuje kolor purpury, szkarłat, oraz kolor złocisty. Fałszywy Chrystus ukazuje się światu, rzucającym się w oczy bogactwem, oraz przepychem odprawianych przez niego ceremoniami. Stolica Antychrysta lśni złotem, drogimi kamieniami oraz perłami, które w w proroctwie Apokalipsy są symbolami próżności i pychy, natomiast zwiedzeni przez fałszywego Chrystusa chrześcijanie uznają je za oznaki świętości: “Biada, biada tobie, wielkie miasto, ubrane w bisior, purpurę i szkarłat, przyozdobione złotem, drogimi kamieniami i perłami” (Ap 18:16, BWP)
To nie biskup Rzymu siedzący na cesarskim tronie, w watykańskiej bazylice jest opoką Kościoła na Syjonie, lecz Chrystus Pan jest opoką Kościoła wywyższony na prawicę tronu Bożego przez Boga Ojca: “Jest to [ta sama] wszechwładna moc, którą okazał w Chrystusie, kiedy wskrzesił Go z martwych i w niebie po swojej prawicy posadził” (Ef 1:20). Bóg Ojciec sam wybrał duchową opokę, którą położył jako duchowy fundament dla swojej żywej świątyni: „I wszystko poddał pod Jego stopy, a Jego samego ustanowił nade wszystko głową dla Kościoła” (Ef 1:22, BT). Perykopa, w ewangelii Mateusza 16:16-20, jest największym religijnym fałszerstwem świata, sfabrykowanym przez cesarskiego skrybę, który obietnicę zwycięstwa nad śmiercią, daną Jezusowi przez Ojca na Górze Przemienienia, przypisał Piotrowi, posługując się perfidnie ustami Pana Jezusa: ” Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą.” (Mt 16:18, BT).
“Nie zostawisz duszy mojej w Otchłani” Że Mesjasz potomek Dawida wyjdzie z grobu, i że jego ciało nie ulegnie rozkładowi, o tym zapewnił Jahwe Zastępów króla Dawida, już przed wieloma wiekami: “Będąc jednak prorokiem i wiedząc, że mu Bóg zaręczył przysięgą, iż jego cielesny potomek zasiądzie na tronie jego, mówił, przewidziawszy to, o zmartwychwstaniu Chrystusa, że nie pozostanie w otchłani ani ciało jego nie ujrzy skażenia. Tego to Jezusa wzbudził Bóg, czego my wszyscy świadkami jesteśmy.” (Dz 2:30-32, BT). Zatem niech będzie uwielbione Imię Pańskie – Jahwe Zastępów, że to nie Kościół katolicki założony przez władców Imperium Romanum, odniósł zwycięstwo nad bramami piekła, lecz nasz Pan Jezus Chrystus: “Bogu niech będą dzięki za to, że dał nam odnieść zwycięstwo przez Pana naszego Jezusa Chrystusa” (1 Kor 15:57, BT).
Klucze i władza fałszywego Chrystusa: Tak jak kościelny skryba przeinaczył prawdę, że jedyną opokę Kościoła Bożego jest Chrystus Pan, tak też fałszerz przekręcił prawdę, że jedynie Chrystus jest posiadaczem klucza Dawidowego: “Oblokę go w twoją tunikę, prze paszę go twoim pasem, twoją władzę oddam w jego ręce: on będzie ojcem dla mieszkańców Jeruzalem oraz dla domu Judy. Położę klucz domu Dawidowego na jego ramieniu; gdy on otworzy, nikt nie zamknie, gdy on zamknie, nikt nie otworzy. (Iz 22:21-22, BT). Tym Najwyższym kapłanem w niebieskiej świątyni, obleczonym w tunikę i przepasanym złotym pasem, jest Chrystus Pan – Najwyższy kapłan i orędownik ludu Bożego przed majestatem Boga Ojca: “I obróciłem się, aby widzieć, co za głos do mnie mówił; a obróciwszy się ujrzałem siedem złotych świeczników, i pośród świeczników kogoś podobnego do Syna Człowieczego, obleczonego [w szatę] do stóp i przepasanego na piersiach złotym pasem.” (Ap 1:12-13, BT). Jedynie Synowi Człowieczemu, klucz dawidowy został przekazany, jedynie Chrystus Pan ma moc drzwi drzwi otworzyć, lub drzwi zamknąć, i nikt tych drzwi do życia wiecznego nie otworzy, jeżeli Syn Człowieczy je zamknie. Zatem jeżeli Pan Jezus rozsądzi, że komuś drzwi do Królestwa Bożego mają być otworzone, temu będą one otworzone, natomiast komu drzwi do Królestwa Bożego winne być zamknięte, temu będą one na zawsze zamknięte; “Aniołowi Kościoła w Filadelfii napisz: To mówi Święty, Prawdomówny, Ten, co ma klucz Dawida, Ten, co otwiera, a nikt nie zamknie, i Ten, co zamyka, a nikt nie otwiera” (Ap 3:7, BT).
Natomiast rzymski skryba klucz Dawida darowany przez Boga Ojca Synowi Człowieczemu przypisał Piotrowi, czyli biskupowi Rzymu: “I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie” (Mt 16:19, BT). Na powyższym fałszerstwie, Pisma Świętego, że Chrystus Pan rzekomo Piotrowi przekazał władzę religijną oraz sądowniczą nad mieszkańcami ziemi, Kościół rzymskokatolicki opiera swoje roszczenie prymatu Piotra i jego następców. Skryba nie spodziewał się, że wpadnie w pułapkę, i że jego fałszerstwo zostanie demaskowane, i że świat się dowie, że Kościół rzymskokatolicki swoją religijną władzę nad mieszkańcami ziemi zbudował na fałszerstwie Pisma Świętego.
Metafora dawidowego klucza jest przenośnią, a zarazem mesjańskim proroctwem, przepowiadającym zwycięstwo Chrystusa nad śmiercią, i że wszyscy, którzy w niego wierzą, zostaną z martwych wskrzeszeni. “Albowiem jak Ojciec wzbudza z martwych i ożywia, tak i Syn ożywia tych, których chce. Bo i Ojciec nikogo nie sądzi, lecz wszelki sąd przekazał Synowi,” (Ew. Jana 5:21-22, BT). Chrystus Pan, jako zwycięzca grzechu posiadł moc nad śmiercią, dlatego może z martwych wskrzesić każdego, kto w Niego wierzy: “Rzekł do niej Jezus: Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie” (J 11:25, BT). Tę kluczową prawdę świętej Ewangelii, zmartwychwstały Chrystus, potwierdził swojemu wiernemu słudze Janowi na wyspie Patmos: “Ujrzawszy Go upadłem Mu jak martwy do stóp, a On położył na mnie swą prawą rękę i powiedział: Nie bój się! Ja jestem Pierwszy i Ostatni. Jestem żywy. Byłem już umarły, ale znów żyję [teraz już] na wieki wieków. Mam również klucze do królestwa śmierci i otchłani.” (Apokalipsa 1:17-18, BT).
Nakaz Chrystusa przebaczania grzechów bliźnim: Tak jak kluczem Dawida można tylko drzwi otworzyć lub zamknąć, tak też grzech można tylko komuś odpuścić, lub zatrzymać, natomiast tym kluczem Dawida, którym dysponuje wyłącznie Chrystus Pan, nie może biskup Rzymu grzechów ludzkich odpuszczać lub zatrzymać, jakoby on był osobą poszkodowaną przez winowajcę. Klucz Dawida przypisany przez kościelnego skrybę Stolicy Piotra, nie jest monopolem na odpuszczenie wszelkich grzechów, lecz jest nadużyciem i przekrętem nauki Chrystusa, o wzajemnym przebaczaniu sobie przewin uczynionych przeciwko bliźnim: “Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: Weźmiecie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane” (Ewangelia Jana 20: 22-23, BT). Klucz Dawidowy nie jest jakimś prawem do odpuszczania grzechów ludzkich przez księdza osobom, które są winowajcami wobec swoich bliźnich.
Grzechy odpuścić pokutującemu grzesznikowi, może tylko Wszechmogący Bóg, lub osoba pokrzywdzona przez winowajcę, lecz nigdy ksiądz, który w stosunku do winowajcy nie jest osobą pokrzywdzoną. Chrystus Pan nałożył na swoich naśladowców obowiązek przebaczania swoim bliźnim ich przewiny, aż siedemdziesiąt siedem razy: Wtedy Piotr zbliżył się do Niego i zapytał: Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat wykroczy przeciwko mnie? Czy aż siedem razy? Jezus mu odrzekł: Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy. (Mt 18:21-22, BT). Nie nadał Jezus biskupowi Rzymu oraz jego następcom, prawa do sądzenia ludzi za ich przekonania religijne, i nie nadał Pan Jezus Piotrowi w Rzymie prawa do wyklinania ludzi za ich rzekome herezje i spalania ich na stosie. Nie nadał Chrystus Pan fałszywemu Chrystusowi w Rzymie prawa do ogłaszania ludzi za świętych i bezgrzesznych. Nie nadał Wszechmogący Bóg Jahwe Zastępów biskupowi Rzymu władzy oraz prawa do sądzenia ludzi i ogłaszania ich za zbawionych i orędujących rzekomo przed tronem Bożym za grzeszników.
Katolicki „Sakrament pokuty”, w którym centralnym punktem jest spowiedź uszna, jest zbudowany na przekręcie i fałszerstwie dokonanym przez kościelnego skrybę, natomiast Chrystus Pan, zobowiązuje swoich naśladowców, aby przebaczali przewiny swoim winowajcom, (Mt 18:15-18, BT). Grzechy przebaczone przez naśladowców Jezusa swoim winowajcom, będą także rozwiązane, czyli przebaczone przez Boga Ojca w niebie. Natomiast grzech nie przebaczony winowajcy, przez osobę pokrzywdzoną spowoduje, że jej własne grzechy będą jej zatrzymane: “Podobnie uczyni wam Ojciec mój niebieski, jeżeli każdy z was nie przebaczy z serca swemu bratu” (Mt 18:35, BT). Nie jest zatem możliwe, aby kluczem Dawida, który został dany przez Boga Ojca tylko Synowi Człowieczemu, papież i jego księża spowiednicy rozwiązywali, czyli odpuszczali ludziom grzechy, lub zatrzymywali ludziom grzechy i nakładali na penitentów jakieś pokutne kary. Grzechy mogą być winowajcom przebaczone, lecz tylko przez osoby pokrzywdzone przez winowajców: “i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili; (Mt 6:12). Kto zatem chce dostąpić odpuszczenia grzechów popełnionych wobec bliźnich, przez przystąpienie do katolickiej spowiedzi, ten postępuje wbrew fundamentalnej nauce Pana Jezusa, ponieważ tylko osoba skrzywdzona przez winowajcę, może przebaczyć winę winowajcy, natomiast ksiądz jako osoba trzecia nie jest do tego uprawniony.
Zakres uprawnień dawidowego klucza: W celu przydania Piotrowi i jego następcom przywilejów i pełnomocnictw, obowiązujących nawet w niebie, cesarski skryba rozszerzył zakres władzy dawidowego klucza na liczbę mnogą (Iz 22:22), aby przydać biskupowi Rzymu nieograniczony zakres uprawnień: “I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie” (Mt 16:19, BT). Z tych to rzekomych kluczy Kościół rzymskokatolicki wyprowadza swoje uprawnienia do sprawowania tkz „Sakramentu pokuty”, aby móc handlować grzechami swoich wyznawców. Nikt we Kościele Chrystusa nie otrzymał absolutnej władzy odpuszczania grzechów ludzkich, których odpuszczenia każdy człowiek może dostąpić tylko przez wiarę w Chrystusa, i i wyznanie swych grzechów Chrystusowi i przyjęcie Chrztu świętego. Nikt z śmiertelnych ludzi nie może kluczem Dawida skazać człowieka na wieczny pobyt w czyśćcu, albo też za popełnienie rzekomego grzechu śmiertelnego skazać na wieczne potępienie w piekielnym ogniu. Klucz Dawida, będący przenośnią obrazującą władzę sądowniczą Syna Człowieczego nad żywymi i umarłymi, przekazaną przez Boga Ojca wyłącznie Synowi Człowieczemu, który swoją krwią odkupił rodzaj ludzki: “Wtedy rozjaśnił ich umysł, aby mogli zrozumieć Pisma, i rzekł do nich: — Tak jest napisane: Mesjasz ma cierpieć i trzeciego dnia zmartwychwstać i wszystkim narodom ma być głoszona w imię Jego pokuta i odpuszczenie grzechów, począwszy od Jeruzalem.” (Ewangelia Łukasza 24:47).
Fałszerstwo (nie) doskonałe: Kościelny skryba był przekonany, że jego manipulacje, których się dopuścił, w Ewangelii Mateusza, nie zostaną nigdy odkryte. Lecz Duch Boży zaćmił jego umysł, aby nie spostrzegł, że pozostawił wiele śladów swojego fałszerstwa. Pierwszym dowodem manipulacji kościelnego skryby, jest wykreowanie Szymona Piotra na „opokę“ Kościoła Bożego, skryba posługując się przewrotnie ustami Pana Jezusa, uczynił Piotra duchową opoką Kościoła rzymskokatolickiego, ponieważ tego domagał się cesarz Teodozjusz Wielki, i tym fałszerstwem podważył wszystkie mesjańskie przepowiednie, które od wieków przepowiadały, że tą skałą i duchowym fundamentem Kościoła Nowego Przymierza na Syjonie, będzie sam Jezus Chrystus: “To bowiem zawiera się w Piśmie: Oto kładę na Syjonie kamień węgielny, wybrany, drogocenny, a kto wierzy w niego, na pewno nie zostanie zawiedziony. (1 List Piotra 2:6, BT).